19-latek zmarł po interwencji policji w Elblągu. "Leżał cały pobity i podrapany"

16 godzin temu
Zdjęcie: 19-latek zmarł dzień po interwencji policji (zdj. ilustracyjne)


19-letni Oliwier spotkał się w nocy na mieście z kolegą, aby świętować swoją pierwszą wypłatę. Próbował wrócić do domu, ale nie mógł dostać się na klatkę, bo wejście uniemożliwiać mieli mu sąsiedzi. Interweniowała policja, która użyła wobec nastolatka gazu, pałki teleskopowej i kajdanek. Choć Oliwier trafił do szpitala, jego życia nie udało się uratować — opisuje Polsat News. Policja twierdzi, iż śmierć chłopaka nie miała związku z interwencją. Sprawa wstrząsnęła jednak mieszkańcami Elbląga, a postępowanie w sprawie wszczęła prokuratura.
Idź do oryginalnego materiału