Alarm bombowy w poznańskim sądzie. Zarządzono ewakuację

2 dni temu
Osoby przebywające w Sądzie Okręgowym w Poznaniu zostały ewakuowane - poinformował "Głos Wielkopolski". Powodem była niepokojąca informacja, która dotarła do służb.
Alarm bombowy w poznańskim sądzie
Według doniesień "Głosu Wielkopolskiego" w czwartek 29 maja około godziny 11:00 Centrum Powiadamiania Ratunkowego otrzymało zgłoszenie o możliwym podłożeniu ładunku wybuchowego w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. W wyniku tego na miejsce zostały wysłane służby, w tym straż pożarna, która przeprowadziła ewakuację około 400 osób. Następnie budynek zostanie sprawdzony przez policyjnych pirotechników i psa służbowego. Na razie nie wiadomo, czy w budynku znajdują się materiały wybuchowe.


REKLAMA


Ewakuacja we wrocławskiej szkole
Niecały tydzień wcześniej, w piątek 23 maja przeprowadzono ewakuację Zespołu Szkół przy ul. Asfaltowej we Wrocławiu. Jak przekazała "Gazeta Wrocławska" powodem była informacja o możliwym zagrożeniu i podłożonym ładunku wybuchowym, która została przekazana placówce. W związku z tym dyrekcja zastosowała obowiązujące w takiej sytuacji procedury. Na miejsce dotarły autobusy MPK, których zadaniem była pomoc w sprawnym przetransportowaniu uczniów i nauczycieli do bezpiecznego miejsca. Wtedy ustalono jednak, iż była to informacja kaskadowa.


Zobacz wideo Niebezpieczny rajd kierowcy BMW na A1 zakończony w policyjnym areszcie


Co to informacja kaskadowa?
Informacją kaskadową nazywa się fałszywe alarmy dotyczące zagrożeń takich jak podłożenie ładunku wybuchowego. "Często za takimi informacjami stoją zorganizowane działania (np. "mail-bombing"), których celem jest wywołanie chaosu, paniki lub paraliżu instytucji" - wskazała "Gazeta Wrocławska". Ewakuacje przeprowadzane są jednak za każdym razem, ponieważ dopóki nie wiadomo, czy zagrożenie jest prawdziwe, nie warto ryzykować.Więcej informacji na temat alarmów bombowych znajduje się w artykule: "Fala alarmów bombowych w Polsce. Czy jesteśmy kolejnym krajem na celowniku Rosji? 'Mamy teorię'".Źródła: Głos Wielkopolski, Gazeta Wrocławska
Idź do oryginalnego materiału