Alarm w Gryfinie: Elektrownia Dolna Odra przed likwidacją. Posłowie biją na alarm.

3 godzin temu

Alarm w Gryfinie: Elektrownia Dolna Odra przed likwidacją. Posłowie biją na alarm.

W ostatnich dniach głośno jest o przyszłości jednego z kluczowych zakładów dla Pomorza Zachodniego – Elektrowni Dolna Odra w Gryfinie. Grupa posłów z tego regionu zorganizowała konferencję prasową, na której ostro zaprotestowała przeciwko decyzji rządu Donalda Tuska o przyspieszonej likwidacji tej strategicznej jednostki. Ich zdaniem, konsekwencje tej decyzji będą miały destrukcyjny wpływ nie tylko na lokalną społeczność, ale również na bezpieczeństwo energetyczne całego kraju.

Cios w bezpieczeństwo energetyczne Polski

Posłowie podkreślają, iż Elektrownia Dolna Odra to obiekt o szczególnym znaczeniu gospodarczo-obronnym, położony strategicznie przy granicy polsko-niemieckiej. W czasach niepewności geopolitycznej i konfliktu za naszą wschodnią granicą, likwidacja elektrowni najdalej odsuniętej od flanki wschodniej jest postrzegana jako działanie nierozsądne i bezmyślne. Argumentują, iż jest to elektrownia „na czas największych kryzysów”, a jej zamknięcie stanowi bezpośrednie uderzenie w bezpieczeństwo energetyczne regionu i kraju.

Zgodnie z planem, dwa z czterech działających bloków węglowych mają zostać wyłączone do końca tego roku, a kolejne dwa na początku 2026 roku. Co więcej, w przeciwieństwie do niemieckich elektrowni, które są konserwowane z myślą o przyszłym wznowieniu pracy, Dolna Odra ma zostać zlikwidowana całkowicie – „zaorana”, jak to określono młodzieżowym językiem. Zdaniem posłów, poprzedni rząd przewidział możliwość funkcjonowania tych bloków choćby do 2035 roku, co jest szczególnie istotne w kontekście opóźnień w budowie elektrowni atomowej w Polsce, która według nich nie powstanie do tego czasu.

Społeczne i gospodarcze skutki likwidacji

Decyzja rządu to nie tylko kwestia bezpieczeństwa państwa, ale także dramat tysięcy ludzi. Przewiduje się, iż pracę straci blisko 600 osób zatrudnionych bezpośrednio w elektrowni, a wraz z nimi pracownicy firm kooperujących, co łącznie dotknie kilka tysięcy osób. Dla wielu rodzin z Gryfina i okolic, praca w Dolnej Odrze była tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Likwidacja zakładu to cios w lokalną społeczność i bezpieczeństwo finansowe wielu rodzin.

Posłowie zwracają również uwagę na wpływ decyzji na ceny energii. Już teraz ceny prądu w Polsce należą do najwyższych w Europie, a wyłączenie taniego źródła energii z węgla kamiennego, jakim jest Dolna Odra, może je jeszcze bardziej podnieść, co negatywnie odbije się na całej polskiej gospodarce.

Kontekst międzynarodowy i zarzuty o działania na rzecz Niemiec

Podczas konferencji padły mocne oskarżenia pod adresem rządu. Mówcy wskazywali, iż decyzja o likwidacji polskiej elektrowni węglowej jest podejmowana w czasie, gdy Niemcy wycofują się z energetyki wiatrowej na rzecz bloków węglowych i budują nowe kopalnie węgla brunatnego. Pojawiły się sugestie, iż „rząd koalicji 13 grudnia gra w niemieckiej orkiestrze”, a likwidacja elektrowni jest na rękę zachodnim sąsiadom.

Głos mieszkańców i przyszłość regionu

Sprawa Dolnej Odry jest łączona z innymi działaniami rządu na Pomorzu Zachodnim, takimi jak masowe zwolnienia w PKP Cargo czy na Poczcie Polskiej. Dodatkowo, posłowie krytykują plany utworzenia Parku Narodowego Dolina Dolnej Odry, który ich zdaniem może w przyszłości „gospodarczo wyłączyć dużą część powiatu gryfińskiego”. Twierdzą, iż tak radykalne kroki powinny być poprzedzone rzetelnymi konsultacjami społecznymi, a choćby referendum, aby mieszkańcy mogli sami wypowiedzieć się na temat przyszłości swojego regionu.

W odpowiedzi na te działania, posłowie wystosowali Deklarację Gryfińską, w której jednoznacznie sprzeciwiają się decyzji o likwidacji elektrowni i żądają od premiera Donalda Tuska wycofania się z tych, jak to określili, „haniebnych” i „skandalicznych” działań. Sprawa przyszłości Elektrowni Dolna Odra staje się symbolem szerszej debaty o suwerenności energetycznej, losie lokalnych społeczności i kierunku, w jakim zmierza polska gospodarka.

Idź do oryginalnego materiału