Atak na lekarza w Krakowie. Co wiadomo o napastniku? "Był pobudzony, miał pretensje"

4 dni temu
Nie żyje lekarz ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, który został zaatakowany ostrym narzędziem podczas przyjmowania pacjenta. Co wiadomo o napastniku?
Atak na lekarza w Krakowie. Co wiadomo o napastniku?
- Do jednego z gabinetu w trakcie trwającej już wizyty wtargnął agresywny mężczyzna, był pobudzony, miał pretensje do lekarza. W pewnym momencie wyciągnął ostre narzędzie, zaatakował tego lekarza. Potwierdzam, iż jest zatrzymany, wykonujemy z tym mężczyzną czynności - mówił oficer prasowy krakowskiej Komendy Miejskiej Policji w rozmowie z TVN24. Dodał, iż napastnik przyszedł do szpitala sam, nie był wcześniej znany policji i uspokoił się po przyjeździe funkcjonariuszy. - Czynności cały czas są wykonywane, zbieramy materiał dowodowy - podano.


REKLAMA


Sprawcą ma być 35-letni mieszkaniec powiatu jędrzejowskiego. Mężczyzna miał być niezadowolony z przeprowadzonego w przeszłości zabiegu ortopedycznego ręki. Sprawa otarła się o Rzecznika Praw Pacjenta, jednak ten nie wykazał żadnych nieprawidłowości. Napastnik prawdopodobnie jutro będzie przesłuchiwany, ma usłyszeć zarzut zabójstwa. Pobrano od niego krew do badania. Jak na razie wstępnie wyklucza się wpływ alkoholu.


Zobacz wideo W UE tylko Bułgaria i Rumunia wydają mniej na ochronę zdrowia niż Polska


Prezydent Andrzej Duda o ataku na lekarza w Krakowie. "Trudno znaleźć słowa"
Prezydent Andrzej Duda złożył kondolencje rodzinie lekarza zamordowanego w Krakowie. "Trudno znaleźć słowa, by wyrazić żal z powodu niepojętej tragedii, do jakiej doszło dziś w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Moje myśli są przy Najbliższych, Przyjaciołach i Współpracownikach zamordowanego Lekarza. Dziękuję wszystkim, którzy nieśli i niosą pomoc w związku z tym strasznym wydarzeniem. Łączę się w modlitwie za spokój duszy Zmarłego." - napisał w serwisie X.
Do tragedii doszło przed południem. Napastnik wtargnął do gabinetu lekarskiego, gdy w środku była inna pacjentka - poinformował dyrektor placówki, Marcin Jędrychowski. Sprawca ugodził lekarza nożem. Został ujęty przez ochronę szpitala i przekazany policji.
O życie medyka walczyło około 20 lekarzy, nie udało się go jednak uratować. Dyrektor placówki dodał, iż trudno było zapobiec wejściu do szpitala osoby z ostrym narzędziem. W szpitalu nie da się bowiem wprowadzić drobiazgowych kontroli, jak na lotniskach.


Przeczytaj także: "Kraków. Prokuratura ujawnia nowe informacje ws. ataku na lekarza. Reaguje też Donald Tusk".
Źródła: TVN24, IAR, Kraków Nasze Miasto
Idź do oryginalnego materiału