Brutalna śmierć zwierząt w mini zoo. Prawicowy dziennikarz wyszedł na wolność

3 godzin temu
Zdjęcie: Robert W. trafił na dwa miesiące do aresztu po tym, jak sąd uznał, że zlecił podpalenie zwierząt w mini zoo w Ostrówku oraz włamanie do domu swojej byłej żony.


Robert W. były prawicowy dziennikarz, podejrzany o brutalne zabicie zwierząt w mini zoo w Ostrówku pod Bydgoszczą, został objęty dozorem policyjnym oraz wysoką kaucją: poręczeniem majątkowym w wysokości 40 tys. zł.
Idź do oryginalnego materiału