Były wiceminister finansów w rękach łódzkiej prokuratury. Zarzuty dotyczą milionowych korzyści majątkowych

1 dzień temu

Milionowe korzyści za wpływy w rządzie

W Prokuraturze Okręgowej w Łodzi przedstawiono byłemu członkowi Rady Ministrów oraz byłemu członkowi Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP zarzuty popełnienia trzech przestępstw. Polegały one na powoływaniu się na wpływy w ówczesnym rządzie i przyjmowaniu korzyści majątkowych w łącznej kwocie 1.572.961 złotych.

- Podejrzany przyjmował środki pieniężne w zamian za pośrednictwo w załatwieniu spraw związanych z uzyskaniem finansowania od podmiotów publicznych dysponujących budżetem państwa lub uzyskania koncesji na wydobycie surowców. Śledztwo prowadzone jest przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego

- informuje Paweł Jasiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Jakie są zarzuty?

Pierwszy zarzut dotyczy okresu od lipca 2019 roku do września 2020 roku. Prezes kanadyjskiej firmy miał być zapewniony o rzekomych wpływach podejrzanego w rządzie RP i możliwości załatwienia sporu prawnego z państwową spółką dotyczącą eksploatacji złóż miedzi. Za swoje działania podejrzany przyjął 1.116.000 złotych.

Drugi i trzeci zarzut dotyczą działań z lat 2020-2023. Chodzi o powoływanie się wobec prezesów polskich spółek na znajomość z Prezydentem RP i wpływy w instytucjach państwowych, m.in. w Banku Gospodarstwa Krajowego, Polskim Funduszu Rozwoju, Narodowym Banku Polskim i Komisji Nadzoru Finansowego. Za to przyjmował korzyści majątkowe w kwotach 170.000 zł, 86.100 zł, 200.000 zł oraz nieodpłatne korzystanie z samochodu czy pobyt w hotelu. Środki te były przekazywane m.in. jako wynagrodzenie za funkcje w spółkach i usługi doradcze.

Majątek zabezpieczony

W latach 2015-2016 podejrzany był wiceministrem finansów. Od 2015 do 2020 roku zasiadał w Narodowej Radzie Rozwoju przy Prezydencie RP. Pełnił też funkcje zarządcze, nadzorcze i doradcze w spółkach notowanych na giełdach w Warszawie, Nowym Jorku i Londynie (NYSE i LSE). Był wiceprezesem i dyrektorem finansowym banku oraz przewodniczącym rady nadzorczej jego domu maklerskiego, a później wiceprezesem kanadyjskiej firmy zajmującej się obrotem miedzią.

W ramach zabezpieczenia majątkowego obciążono hipoteką nieruchomość podejrzanego do kwoty pół miliona złotych. Dodatkowo ustanowiono zakaz zbywania i obciążania dwóch kolejnych lokali.

Przestępstwo płatnej protekcji biernej (art. 230 § 1 kk) zagrożone jest karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

https://tulodz.pl/wiadomosci-lodz/klamka-zapadla-lodz-bez-miejskich-rowerow/6vtiiZSqVRwVauKjGGic
Idź do oryginalnego materiału