Charlie Kirk został zastrzelony. Są nowe informacje ws. podejrzanego

7 godzin temu
Tym żyją teraz Stany Zjednoczone. Charlie Kirk, znany protrumpowski działacz, został zastrzelony podczas wystąpienia na jednym z uniwersytetów. Służby zatrzymały już pierwszą podejrzaną osobę, ale po przesłuchaniu została ona zwolniona. Śledztwo przez cały czas trwa.


"Zatrzymana osoba została zwolniona po przesłuchaniu przez organy ścigania. Nasze śledztwo jest kontynuowane i przez cały czas będziemy udostępniać informacje w trosce o przejrzystość" – napisał na platformie X dyrektor FBI Kash Patel.



Wcześniej Patel podawał, iż "sprawca dzisiejszej tragicznej strzelaniny, w wyniku której zginął Charlie Kirk, znajduje się już w areszcie". W tej samej publikacji dziękował również lokalnym i stanowym władzom w Utah za współpracę z FBI.

Charlie Kirk postrzelony na terenie uczelni


Przypomnijmy, iż Charlie Kirk był jednym z najbardziej rozpoznawalnych przedstawicieli młodego pokolenia prawicy w USA oraz bliskim współpracownikiem Trumpa. Założył organizację Turning Point USA (TPUSA), której celem była mobilizacja młodych konserwatywnych wyborców. Kirk często przemawiał na kampusach uniwersyteckich.

Podczas ostatniego z takich wystąpień na uniwersytecie w Utah z tłumu padł jeden strzał. Okazało się, iż trafił prosto w szyję Kirka. Ludzie momentalnie zaczęli uciekać z miejsca zdarzenia. W sieci pojawiają się filmiki z tego momentu. Działacz niedługo po postrzeleniu zmarł.



Rzeczniczka uczelni, Ellen Treanor, przekazała, iż kampus został zamknięty, a wszystkie zajęcia odwołano. Służby działają na terenie uczelni, dokładnie przeczesują jej teren.

Głos zabrał już też Donald Trump. Jest wstrząśnięty tym, co się stało. Pożegnał Charlie Kirka w mediach społecznościowych. "Wielki, a wręcz legendarny Charlie Kirk nie żyje. Nikt nie rozumiał ani nie miał serca dla młodzieży w Stanach Zjednoczonych lepiej niż Charlie. Był kochany i podziwiany przez WSZYSTKICH, zwłaszcza przeze mnie, a teraz, gdy już go nie ma z nami, Melania i ja składamy kondolencje jego pięknej żonie Erice i rodzinie. Charlie, kochamy cię!" – czytamy w jego poście.

Prezydent nakazał też opuszczenie wszystkich państwowych flag na terenie całych Stanów Zjednoczonych do połowy masztu.

Idź do oryginalnego materiału