Decyzja prokuratury
"Prokuratura Krajowa w Warszawie cofnęła wniosek o przedłużenie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego Dariusza Mateckiego" - przekazała Onetowi wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie Agata Pomianowska. Dodała, iż w związku tym 29 kwietnia umorzono postępowanie na podstawie art. 17 par. 1 pkt 9 kodeksu postępowania karnego, mówiący o braku skargi uprawnionego oskarżyciela. Wcześniej prokuratura zapowiadała, iż sąd zajmie się jej wnioskiem o przedłużenie aresztu, o ile nie wpłynie poręczenie majątkowe.
REKLAMA
Poseł PiS zapowiada skargę do KNF
"Prokuratura zablokowała mi konto bankowe. Nie mogę opłacić rachunków, czy zamówić czegokolwiek dziecku" - napisał poseł PiS na platformie X. Dodał, iż nie może założyć nowego konta w innym banku. "W Polsce istnieje coś takiego jak domniemanie niewinności. Nie jestem osobą skazaną, jestem posłem na Sejm RP" - podkreślił. Zapowiedział, iż w związku z tym złoży skargę do Komisji Nadzoru Finansowego. Rzecznik Prokuratury Krajowej odniósł się do tego podczas wtorkowej (29 kwietnia) konferencji prasowej. Wyjaśnił, iż prokuratura wydała postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym, co miało na celu "umożliwienie realizacji w przyszłości ewentualnych sankcji, które sąd wymierzy, na przykład skazując podejrzanego na grzywnę lub inny obowiązek naprawienia szkody". Zaznaczył, iż jest to "standardem w tego rodzaju sprawach". Prok. Przemysław Nowak przekazał także, iż politykowi PiS przysługiwało zażalenie od tej decyzji i "na 99 proc." takie wpłynęło.
Dariusz Matecki na wolności
W środę (23 kwietnia) Sąd Okręgowy w Warszawie zadecydował, iż po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości pół miliona złotych Dariusz Matecki będzie mógł opuścić areszt. Wymaganą kwotę wpłacono 25 kwietnia. Jeszcze tego samego dnia po południu poseł Prawa i Sprawiedliwości wyszedł na wolność. - To był areszt wydobywczy. Byłem więźniem politycznym - oznajmił poseł PiS. - Ale co najważniejsze: z powodu politycznej zemsty doprowadzono do śmierci Barbary Skrzypek i ojca pana Marcina Romanowskiego. Co więcej, w tym areszcie w Radomiu przetrzymywani byli opozycjoniści - dodał. Dopytywany o to, co miał na myśli, mówiąc "areszt wydobywczy", odparł: - To było wydobycie zeznań oskarżających Zbigniewa Ziobrę. (...) A to mój polityczny autorytet. Później ujawniono, iż całość wymaganej kwoty poręczenia majątkowego wpłacił "przyjaciel mieszkający w Szwecji - polski przedsiębiorca".
Zobacz wideo Zgoda na areszt dla Mateckiego! Poseł może zostać zatrzymany i tymczasowo aresztowany
Zarzuty dla Dariusza Mateckiego
Polityk został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW 7 marca. Prokuratura postawiła mu sześć zarzutów. Cztery dotyczą Funduszu Sprawiedliwości. Według śledczych Matecki miał współdziałać w przywłaszczeniu ponad 16,5 mln złotych. Prokuratura Krajowa mówi także o fikcyjnym zatrudnieniu polityka w Lasach Państwowych. Według śledczych polityk miał uzyskać z tego tytułu korzyści w łącznej kwocie 483 860 złotych, pomimo iż praca "nie miała być i de facto nie była wykonywana". Polityk Prawa i Sprawiedliwości nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw.
Przeczytaj także: Matecki wyjdzie z aresztu? "Z euforią informuję o uzbieraniu kwoty 500 000 złŹródła: Onet, Gazeta.pl, Portal Samorządowy za PAP, Dariusz Matecki (x.com)