Czterolatka przetrwała sama w domu dwa tygodnie. Przeżyła dzięki czekoladzie, którą znalazła w szafce

1 tydzień temu
To historia jest jak z prawdziwego horroru. Czteroletnia dziewczynka przez co najmniej dwa tygodnie żyła sama ze zwłokami mamy i brata. Gdyby nie czekolada, nie przeżyłaby kolejnych dni.Czteroletnia Promise Cotton mieszkała z matką Lisą Cotton i bratem Nazirem Millienem w mieszkaniu na Bronksie. Rodzina na początku kwietnia niespodziewanie zerwała kontakt ze swoimi krewnymi. Zaniepokojeni bliscy po pewnym czasie postanowili sprawdzić, co dzieje się w ich mieszkaniu. Takiego widoku się jednak nie spodziewali. Na miejscu znaleźli dziewczynkę w opłakanym stanie, samotną i głodującą, leżącą na łóżku matki. Jak podał dziennik "New York Post", czterolatka mieszkała z ciałami swojej zmarłej matki i brata przez co najmniej dwa tygodnie.
REKLAMA


Nic nie zrobili. Byli tutaj, ale nic nie zrobili- twierdziła sąsiadka Sabrina Coleson cytowana przez "New York Post", a inni przekonywali, iż kiedy policjanci również zostali wezwani do mieszkania i nie wyczuli w nim nieprzyjemnego zapachu, gwałtownie odjechali.


Zobacz wideo


Po czym poznać, iż dziecko ma skrócone wędzidełko? Logopedka mówi o "domowym teście"


Udało jej się przetrwać dzięki czekoladzieAmerykanie dziwili się, jak to się stało, iż dziewczynka bez pomocy dorosłych przeżyła aż tak długo. Według rodziny czterolatki, mała przez co najmniej dwa tygodnie cały czas jadła czekoladę, którą znalazła w jednej z kuchennych szafek. Brat dziewczynki, Nazir Millien, który zmarł, urodził się przedwcześnie i wymagał karmienia przez sondę. Amerykańscy policjanci ustalił, iż chłopiec mógł umrzeć z głodu, prawdopodobnie już po śmierci matki. Lisa Cotton cierpiała na astmę i prawdopodobnie zmarł nagle z powodu zatrzymania akcji serca.Policja prowadzi śledztwo"New York Post" ujawnił, iż matka dzieci już wcześniej zaniedbywała maluchy i była pod kontrolą lokalnych służb. Jej burzliwą historię miały potwierdzić organy ścigania. Policja z Nowego Jorku przekazała, iż na ten moment nie dokonano żadnych aresztowań, a śledztwo wciąż jest prowadzone.
Idź do oryginalnego materiału