Wyjątkową czujnością i spostrzegawczością wykazał się pewien policjant z komisariatu w Kętach. Będąc po służbie zauważył poszukiwanego oszusta.
Zobaczył go na stacji paliw. 37-letni mieszkaniec Kęt, poszukiwany listem gończym przez żywiecki sąd do odbycia kar więzienia, siedział na fotelu pasażera. Osobową hondą, która zajechała na stację, kierowała kobieta. O swoim odkryciu policjant powiadomił oficera dyżurnego kęckiego komisariatu, który na miejsce niezwłocznie skierował patrol.
– Podczas legitymowania mundurowi potwierdzili, iż mężczyzna jest faktycznie własnie tą osobą poszukiwaną. Zaraz po zatrzymaniu 37-latek trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 10 miesięcy za popełnione wcześniej oszustwo – opisuje dalszy przebieg zdarzeń policja.