Krótka sprzeczka przerodziła się w brutalny atak. Przed sklepem na warszawskiej Woli 34-letni obywatel Ukrainy uderzył kobietę i ranił mężczyznę niebezpiecznym narzędziem. Został zatrzymany godzinę później, mając prawie 1,5 promila alkoholu we krwi.

Fot. Warszawa w Pigułce
Bójka przed sklepem na warszawskiej Woli. 34-latek zatrzymany
Wczoraj po godzinie 20:00 stołeczna policja otrzymała zgłoszenie o bójce przed jednym ze sklepów przy ulicy Okopowej w Warszawie. Jak ustalili funkcjonariusze, doszło tam do sprzeczki między trzema osobami, która gwałtownie przerodziła się w przemoc.
Według relacji policji, 34-letni obywatel Ukrainy uderzył 38-letnią kobietę, a następnie zranił niebezpiecznym narzędziem 39-letniego mężczyznę. Poszkodowany doznał powierzchownej rany brzucha. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale trafił do szpitala.
Policjanci z Woli zatrzymali napastnika zaledwie godzinę po zdarzeniu. Badanie wykazało, iż miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
34-latek usłyszał dwa zarzuty: z art. 157 § 1 Kodeksu karnego – naruszenie czynności ciała lub rozstrój zdrowia trwający powyżej siedmiu dni, oraz z art. 157 § 2 k.k. – naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający poniżej siedmiu dni.
Obecnie realizowane są dalsze czynności w tej sprawie, a śledczy badają okoliczności zdarzenia i motywy działania zatrzymanego.