Gen. Szymczyk znalazł nową fuchę. Za czasów PiS zasłynął ze skandali

5 godzin temu
Jarosław Szymczyk, były szef polskiej policji, dołączył jako konsultant do prywatnej agencji detektywistycznej w Katowicach. Współtworzą ją także inni wysocy rangą funkcjonariusze, którzy odeszli ze służby po zmianie władzy.


Gen. Jarosław Szymczyk, były komendant główny policji, znalazł nowe zajęcie po odejściu ze służby. Jak ustaliło radio RMF FM, Szymczyk został konsultantem w prywatnej agencji detektywistycznej działającej w Katowicach.

Jarosław Szymczyk ma nową pracę


Nowo powstała firma została założona przez Sławomira Litwina, byłego komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi. Choć formalnie jest to jednoosobowa działalność gospodarcza, w agencji współpracuje kilku byłych wysokich rangą funkcjonariuszy, którzy odeszli ze służby po zmianie władzy i zwycięstwie Koalicji Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych.

W skład zespołu wchodzą m.in. były szef antyterrorystycznego oddziału BOA Dariusz Zięba oraz Paweł Dobrodziej, były zastępca komendanta głównego policji.

Gen. Szymczyk zasłynął szczególnie z eksplozji w Komendzie Głównej Policji. Do incydentu doszło 14 grudnia 2022 roku tuż przed godziną 8:00 rano. Niedługo potem okazało się, iż to sam ówczesny szef KGP odpalił granatnik w swoim gabinecie, który miał być przerobiony na głośnik. Zaskakujące jest, iż nikt nie przeprowadził kontroli broni ani na granicy, ani w momencie wnoszenia go do gabinetu komendanta.

Zarówno ówczesny komendant, jak i ranny pracownik cywilny, zostali przewiezieni do szpitala. Co ciekawe, na miejsce wezwano jedynie jedną karetkę pogotowia, która zajęła się poszkodowanym pracownikiem. Szymczyk, który na kilka godzin stracił słuch, został "po cichu" przetransportowany do szpitala MSWiA, który został natychmiast zamknięty przez służby.

Mimo zgłoszenia sprawy do prokuratury generał Szymczyk uzyskał status pokrzywdzonego. Po zmianie rządu ówczesny szef MSWiA, Marcin Kierwiński, zainicjował audyt, który ujawnił aż 27 nieprawidłowości związanych z tym incydentem, w tym zaniedbania w procedurach i brak odpowiednich badań. W zeszłym roku były już policjant usłyszał zarzuty. Tutaj jest więcej na ten temat.

Idź do oryginalnego materiału