Grupa Romów najpierw chciała papierosa, a później zaatakowała dwie spacerujące pary! Interweniowały trzy patrole Policji

1 dzień temu

Miniona noc po raz kolejny pokazała, iż centrum Gniezna staje się miejscem, w którym weekendowe wyjście może skończyć się niebezpieczną konfrontacją. W nocy z soboty na niedzielę, około godziny 00:40, na ul. Chrobrego doszło do brutalnego ataku na grupę spacerujących mieszkańców.

Według relacji świadków, trzech młodych mężczyzn narodowości romskiej zaczepiło kobiety i mężczyzn, pytając o papierosa. Kiedy usłyszeli, iż nikt z zaczepionych nie pali, sytuacja błyskawicznie przerodziła się w przemoc. Jeden z agresorów uderzył mieszkańca Gniezna, jednego z uczestników spaceru, dwukrotnie w twarz, a jego kolegę – raz. Siła uderzenia była na tyle duża, iż mężczyzna upadł na ziemię i odniósł obrażenia.

Świadkowie twierdzą, iż napastnicy byli pod wpływem alkoholu, a ich zachowanie mogło wskazywać również na zażycie narkotyków. Na miejsce skierowano trzy patrole Policji. Dwóch sprawców zatrzymano na miejscu i obezwładniono, trzeci – który miał zadawać ciosy – uciekł przez Rynek w stronę ulicy Tumskiej. Wcześniej Ci sami Romowie mieli awanturować się z jednym z lokali przy ul. Dąbrówki, skąd zostali wyrzuceni.

Z ustaleń naszej redakcji wynika, iż cała trójka jest znana organom ścigania, a przynajmniej jeden z zatrzymanych był wcześniej notowany w związku z przestępstwami oraz zażywaniem środków odurzających.

Poszkodowany zapowiedział, iż nie zamierza odpuścić i skieruje sprawę na drogę prawną.

Narastający problem przemocy w centrum

Incydent na ul. Chrobrego nie był odosobniony. Jak wynika z policyjnych statystyk i relacji mieszkańców, w rejonie śródmieścia coraz częściej dochodzi do pobić, rozbojów i agresywnych zachowań, zwłaszcza w późnych godzinach wieczornych w weekendy. W ostatnich tygodniach media informowały już o kilku przypadkach napaści w okolicach Rynku, ul. Chrobrego i Łubieńskiego czy Warszawskiej.

Mieszkańcy coraz głośniej mówią o braku poczucia bezpieczeństwa i domagają się od władz miasta oraz Policji zdecydowanych działań, takich jak zwiększenie liczby patroli w newralgicznych miejscach oraz większej konsekwencji w egzekwowaniu kar wobec sprawców. Prokuratura często zbyt pobłażliwie podchodzi do problemu, pozwalając na potęgowanie patologicznych zachowań.

Potrzeba reakcji służb i władz

Problem narastającej przemocy w centrum Gniezna wymaga kompleksowej reakcji. Samo zatrzymanie sprawców po fakcie to za mało – potrzebne są działania prewencyjne, które odstraszą potencjalnych agresorów. Wielu mieszkańców uważa, iż najważniejsze będzie zwiększenie liczby patroli pieszych, wprowadzenie monitoringu w większej liczbie punktów oraz stanowcze egzekwowanie prawa wobec osób łamiących porządek publiczny.

Czy władze miasta i Policja zdecydują się na konkretne kroki? Odpowiedź na to pytanie może przesądzić o tym, czy mieszkańcy Gniezna odzyskają poczucie bezpieczeństwa w samym sercu Pierwszej Stolicy Polski.

Idź do oryginalnego materiału