Hrubieszów: Emerytura byłaby „lipna”, a wyłudzone pieniądze prawdziwe

1 miesiąc temu
W ostatnim czasie wyjątkowo uaktywnili się oszuści podszywający się pod pracowników ZUS. Próbują pozyskać od osób starszych numery PESEL, numery kont bankowych, a także dane do logowania (np. do poczty elektronicznej czy bankowości internetowej). Wykorzystują też zaufanie klientów ZUS, aby wyłudzić pieniądze. ZUS ostrzega swoich klientów i zachęca, aby próby oszustwa zgłaszać policji. Niedawno ofiarą takiego przekrętu padła emerytka z Hrubieszowa.Seniorkę uratowała czujność pracownicy banku– Kobieta znalazła na Facebooku reklamę projektu inwestycyjnego. Z tej reklamy wynikało, iż jest to projekt realizowany przez ZUS. Oczywiście, to była nieprawda – relacjonuje Małgorzata Korba, regionalny rzecznik prasowy ZUS. – Kobieta kliknęła w podany link, a na nowo otwartej stronie podała swoje dane osobowe oraz kontakt do siebie. Niedługo potem skontaktował się z nią oszust podający się za pracownika ZUS. Przesłał kobiecie umowę, w której miała się zobowiązać do wpłaty 500 zł na podany przez niego rachunek bankowy. Seniorka miała dużo szczęścia, bo kiedy udała się do banku, aby przelać pieniądze, pracownica tego banku ostrzegła emerytkę, iż jest to ewidentna próba oszustwa. Ostatecznie emerytka z Hrubieszowa nie straciła tych pieniędzy… ale było bardzo blisko – relacjonuje Małgorzata Korba, rzecznik prasowy Oddziału Regionalnego ZUS w Lublinie.Obecnie trudno powiedzieć, czy wpłata 500 zł byłaby jednorazowa. Próba oszustwa mogłaby się powtórzyć, zwłaszcza o ile pieniądze oszukanej emerytki dotarłyby do tego, który próbował je wyłudzić.PRZECZYTAJ: Hrubieszów: Filmik zastąpił monitoring. Zatrzymano wandaliReklama inwestycji „w ZUS” jest jedną z najnowszych metod oszustów. W mediach społecznościowych zachęcają do udziału w „nowym projekcie emerytalnym”. Mamią swoje ofiary emeryturą w wieku 50 lat lub zwiększeniem pobieranego już świadczenia dla pierwszych 5 tys. osób. Takie ogłoszenia udają artykuły z mediów. Często zawierają wizerunek znanych osób, a choćby wideo przygotowane w technologii deepfake – na przykład nagranie rzekomego pracownika ZUS, który opowiada o „inwestycji” emerytalnej. W rzeczywistości całe wideo jest sfałszowane.Złodzieje korzystają ze sztucznej inteligencjiPodszywanie się pod pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych stało się coraz częstszą metodą oszustów.– W skali kraju jest bardzo wiele takich prób oszustwa. W regionie nie zbieramy takich danych. Czasami o próbach oszustwa na rzekomego pracownika ZUS informują nas klienci. Poza tym przypadkiem z Hrubieszowa nie odnotowaliśmy innych, podobnych prób na Zamojszczyźnie. Lepiej być jednak ostrożnym i się pilnować. Zwłaszcza, iż oszuści stosują coraz bardziej wyrafinowane technicznie i psychologicznie metody perswazji. Dlatego ściśle współpracujemy z policją i innymi instytucjami zwalczającymi cyberprzestępczość wymierzoną w osoby starsze – mówi regionalny rzecznik ZUS w Lublinie.Małgorzata Korba przypomina, iż pracownicy ZUS nigdy nie proszą klientów o podanie swoich danych osobowych za pośrednictwem e-mail, SMS czy przez komunikatory internetowe. Nie wysyłają również linków do logowania ani do weryfikacji danych, a także umów i formularzy do wpłat na rachunki inwestycyjne. Pracownicy ZUS nie nakłaniają do przelewania pieniędzy na wskazane konto bankowe.PRZECZYTAJ: Powiat tomaszowski: 31-latek rozmawiał z oszustem. Jego pieniędzmi ktoś zapłacił w WarszawieW razie jakichkolwiek wątpliwości lepiej zadzwonić na infolinię ZUS. Działa ona pod numerem 22 560 16 00, od poniedziałku do piątku, w godzinach 7-18.– Pośpiech jest złym doradcą, a przestępcy umiejętnie wywierają presję, bo wiedzą, iż jeżeli klient najpierw zadzwoni do nas, to oszustwo zostanie udaremnione – dodaje rzeczniczka ZUS. – Lepiej nie podawać nikomu poufnych informacji, zwłaszcza w odpowiedzi na podejrzane e-maile, SMS-y czy wiadomości z komunikatorów internetowych. Należy unikać klikania w podejrzane linki oraz pobierania załączników z nieznanego źródła. Reklamy szybkiego i łatwego zysku lepiej traktować z nieufnością – przypomina rzecznik prasowy Oddziału Regionalnego ZUS w Lublinie.
Idź do oryginalnego materiału