
Wczoraj wieczorem nad Jeziorem Solińskim w Polańczyku doszło do dramatycznego zdarzenia. Para przebywała w okolicy Wyspy Skalistej, gdy około 30-letni mężczyzna wskoczył do jeziora, prawdopodobnie chcąc się ochłodzić, i zniknął pod powierzchnią.
Na miejsce natychmiast skierowano liczne służby ratunkowe. W akcję zaangażowani byli strażacy z OSP KSRG Polańczyk, jednostki PSP z Leska, Sanoka i Przemyśla, ratownicy Bieszczadzkiego WOPR oraz Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego SP ZOZ w Sanoku, a także policjanci z Posterunku w Polańczyku.
Dramatyczne chwile na Jeziorze Solińskim. realizowane są poszukiwania mężczyzny (ZDJĘCIA)
Poszukiwania trwały wiele godzin i prowadzone były zarówno z wody, jak i z lądu. Do działań włączyli się płetwonurkowie, którzy dokładnie przeczesywali jezioro.
Dzisiaj akcja ratunkowa zakończyła się tragicznym finałem – odnaleziono ciało mężczyzny.
Służby apelują o zachowanie szczególnej ostrożności nad wodą i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa.
fot. Bieszczadzkie WOPR / fb
[caption id="attachment_755170" align="alignnone" width="2560"]
fot. nagłówek. redakcja
ZOBACZ RÓWNIEŻ:Policja apeluje o rozwagę podczas wypoczynku nad wodą
