Kiedy Poznań maluje Chrobrego, Gniezno promuje browar

15 godzin temu

Podczas gdy w Poznaniu murale związane z tysiącleciem koronacji Bolesława Chrobrego ozdabiają ściany budynków, przypominając o potędze piastowskiej Polski i jej historycznych fundamentach, w Gnieźnie – mieście o znacznie głębszych korzeniach królewskich – na jednym z bloków na osiedlu Kazimierza Wielkiego właśnie powstaje… mural reklamujący piwo.

Zamiast Chrobrego – chmiel. Zamiast złotych koron – złoty trunek.

Z informacji, do których dotarła nasza redakcja, wynika, iż decyzję o udostępnieniu ściany pod reklamę podjęła wspólnota mieszkaniowa. Argument? Dodatkowe dochody dla budynku – mają zasilić fundusz remontowy. Zysk? Prawdopodobnie kilkanaście tysięcy złotych rocznie. Koszt? Trudniejszy do oszacowania – bo nie chodzi o pieniądze, ale o symbolikę i lokalną tożsamość.

Gniezno – Pierwsza Stolica Polski – miasto, które było świadkiem koronacji Bolesława Chrobrego i Mieszka II Lamberta w 1025 roku, upamiętnia tę rocznicę muralami na miejskich budynkach, bowiem takie powstaną w najbliższym czasie. Jednak w przestrzeni publicznej na os. Kazimierza Wielkiego będzie dominował przekaz komercyjny. Nie chodzi tu o samą reklamę, ale o pytanie, które powinno wybrzmieć szerzej: czy musimy wybierać między dochodem a aspektami społecznymi? Mowa bowiem o reklamie alkoholu. Czy Gniezno nie zasługuje na więcej niż reklama piwa? Być może mural z reklamą piwa nie byłby tak kontrowersyjny, gdyby nie jego lokalizacja – na bloku w mieście, które promuje się jako historyczne serce Polski.

Pozostaje pytanie: czy wspólnota mieszkaniowa miała inne propozycje? Czy ktoś w ogóle pytał mieszkańców o zdanie?

Apelujemy do mieszkańców, samorządowców, instytucji kultury i lokalnych artystów – czy nie czas zawalczyć o przestrzeń, która będzie nas nie tylko karmić reklamami, ale także przypominać o tym, kim jesteśmy i skąd pochodzimy?

Chociaż na muralu jest katedra gnieźnieńska, parowóz, jest także hasło „Chce się Ż w Gnieźnie”, to w oczy rzuca się klauzula o zawartości czystego alkoholu etylowego w piwie oraz, iż sprzedaż alkoholu nieletnim jest przestępstwem. W szczególności połączenie królowej polskich katedr, bazyliki prymasowskiej, z reklamą alkoholu wydaje się przekroczeniem wszelkich granic moralnych.

Czekamy na Wasze opinie. Czy mural z reklamą piwa to rzeczywiście powód do oburzenia, czy racjonalne działanie wspólnoty? A może jedno nie wyklucza drugiego i Gniezno wciąż ma szansę na mural z prawdziwego zdarzenia – godny tysiąclecia koronacji Bolesława Chrobrego? Podzielcie się swoim zdaniem w komentarzach.

Idź do oryginalnego materiału