Poważne konsekwencje grożą 46-latce, która pomimo wypitego wcześniej alkoholu wsiadła za kierownicę samochodu. Kobieta jechała całą szerokością jezdni, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu, a dalszą jazdę uniemożliwił jej wałbrzyski dzielnicowy, który w czasie wolnym od służby przemieszczał się drogą krajową nr 34.
– Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 13:30 na terenie Dobromierza w powiecie świdnickim. Kierująca pojazdem jechała całą szerokością jezdni, stwarzając tym samym zagrożenie dla innych uczestników ruchu, dlatego st. sierż. Marcin Malczewski – dzielnicowy Komisariatu Policji II w Wałbrzychu, chociaż ne był wtedy w służbie, widząc to co dzieje się na drodze podjął interwencję, by nie doszło do tragedii. Od kobiety wyczuwalna była woń alkoholu. Policjant odebrał 46-latce kluczyki i wezwał do pomocy funkcjonariuszy będących w służbie – opisuje kom. Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
– W trakcie dalszych czynności policjanci Posterunku Policji w Dobromierzu ustalili, iż mieszkanka tej miejscowości miała 2,62 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Na noc trafiła do policyjnej celi w wałbrzyskiej komendzie. Dzisiaj przed południem zostanie przesłuchana i usłyszy zarzut z Kodeksu karnego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami musi liczyć się z możliwością orzeczenia przez sąd przepadku równowartości pojazdu, którym się poruszała, jako iż nie był jej własnością – informuje Świeży.
Funkcjonariusze przypominają, iż zgodnie z polskim prawem prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) jest przestępstwem, za które grozi: kara grzywny, ograniczenia wolności lub więzienia do lat 3; zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat; świadczenie pieniężne na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 000 zł; w określonych przypadkach przepadek pojazdu.

/KMP Wałbrzych, opr. mn/