Kolejna fala wyłudzeń. Sprawdź, jak rozpoznać fałszywe wiadomości

5 godzin temu

Coraz więcej Polaków pada ofiarą wyłudzeń, a oszuści wymyślają coraz sprytniejsze metody, by wyciągnąć pieniądze i dane osobowe. Podszywają się pod banki, policję, ZUS czy firmy kurierskie, wykorzystując strach i pośpiech, by ofiary działały bez zastanowienia. Eksperci ostrzegają: wystarczy jeden klik w fałszywy link lub podanie danych przez telefon, aby stracić oszczędności życia.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce

Wyłudzenia wciąż rosną. Jak nie dać się oszukać?

Polacy coraz częściej padają ofiarą wyłudzeń – od fałszywych telefonów i SMS-ów, po podszywanie się pod urzędy i banki. Oszuści nie tylko wyciągają pieniądze, ale też kradną dane, które później wykorzystują do zaciągania kredytów czy zakupów na cudze konto. Eksperci ostrzegają, iż to zjawisko przybiera na sile, a metody naciągaczy stają się coraz bardziej wyrafinowane.

Najpopularniejsze metody oszustów

Oszuści najczęściej działają pod przykrywką instytucji, które budzą zaufanie – ZUS-u, banku, policji czy firm kurierskich. Wysyłają SMS-y z linkiem do „dopłaty za paczkę”, dzwonią z informacją o „podejrzanych przelewach” czy „zagrożeniu konta bankowego”. Często podszywają się też pod bliskich, wysyłając wiadomości w stylu „mamo, zepsuł mi się telefon, wyślij gwałtownie pieniądze”.

Nie brakuje również wyłudzeń w internecie. Popularne są fałszywe sklepy online z wyjątkowo niskimi cenami, a także oferty pracy lub inwestycji, które okazują się pułapką na naiwnych.

Jak się bronić?

Najważniejsza zasada to czujność i brak pośpiechu. Oszuści zawsze chcą, by ofiara działała gwałtownie i bez zastanowienia – dlatego straszą, iż „zaraz zablokują konto” albo „przepadnie paczka”. Nigdy nie wolno klikać w podejrzane linki, podawać danych logowania do banku czy wysyłać pieniędzy pod wpływem emocji.

Warto pamiętać:

  • Bank, ZUS czy policja nigdy nie proszą przez telefon o podanie loginów, haseł czy przelew środków na „bezpieczne konto”.
  • Jeśli otrzymamy podejrzany telefon lub SMS, najlepiej przerwać rozmowę i samemu zadzwonić na oficjalny numer instytucji.
  • Należy regularnie monitorować swój raport BIK – w ten sposób można sprawdzić, czy ktoś nie zaciągnął kredytu na nasze dane.

Co zrobić, jeżeli padniemy ofiarą?

Jeżeli ktoś dał się oszukać, należy jak najszybciej skontaktować się z bankiem i zastrzec dostęp do konta. Trzeba też zgłosić sprawę na policję oraz w urzędzie gminy wyrobić nowy dowód osobisty, jeżeli istnieje ryzyko kradzieży tożsamości. Eksperci podkreślają, iż najlepszą ochroną jest edukacja i świadomość. Im więcej wiemy o metodach oszustów, tym trudniej nas oszukać.

Idź do oryginalnego materiału