
O nieprawidłowościach w Orlenie, do których dochodziło za czasów prezesury Daniela Obajtka, a w tej chwili europosła oraz poprzedniej ekipy rządzącej, czyli PiS, przeczytamy i usłyszymy prawdopodobnie jeszcze nie raz. W czwartek, 27 marca, na łamach Business Insider ukazał się artykuł „Orlen znów zawiadamia prokuraturę. Koncern utopił miliard złotych”.
O co chodzi tym razem? Jak się okazuje w Orlenie wciąż realizowane są audyty, które przynoszą kolejne problemy dla byłego prezesa Daniela Obajtka i ludzi, którzy z nim zarządzali spółką. Według ustaleń Business Insider obecne władze paliwowego giganta skierowały do prokuratury kolejne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, za które grozi choćby 10 lat więzienia.
Tym razem chodzi o przejęcie kontroli nad kolporterem prasy, czyli Ruchem, co kosztowało Orlen 130 mln zł. W sumie płocki koncern wpompował w tę inwestycję blisko miliard złotych i nie ma perspektyw, iż pieniądze odzyska – informuje portal.
Bartek Godusławski, dziennikarz Business Insider Polska przypomina, iż chociaż spółki Skarbu Państwa nie informują o kolejnych rozliczeniach zarządów z nadania PiS, to nie znaczy, iż audyty się zakończyły. Jesienią ubiegłego roku w prokuraturach było ponad 50 zawiadomień o popełnieniu przestępstwa. Wówczas straty państwowych firm oszacowane były na kilkanaście miliardów złotych. – Jedne z największych, bo na około 5 mld zł audytorzy wykryli w Orlenie – zaznacza dziennikarz.
Źródła, na których informację opiera Godusławski, wskazują, iż zawiadomienie dotyczy m.in. byłego prezesa Orlenu Daniela Obajtka oraz byłej członkini zarządu odpowiadającej za obszar detaliczny Patrycji Klareckiej.
„Obecne władze płockiego koncernu uważają, iż w wyniku transakcji przejęcia Ruchu doszło do wyrządzenia Orlenowi szkody majątkowej wielkich rozmiarów poprzez niekorzystne rozporządzenie mieniem spółki. Zdaniem składających zawiadomienie do prokuratury decyzja o inwestycji w dystrybutora prasy była obarczona nadmiernym ryzykiem gospodarczym i opierała się na nieadekwatnych prognozach” – czytamy w BI. – „Dodatkowo w przypadku Patrycji Klareckiej w zawiadomieniu pojawia się także kwestia niedopełnienia obowiązków dotyczących dbania o realizację planu restrukturyzacji Ruchu oraz to, iż nie osiągnięto jego założeń”.
Orlen chce, aby śledczy powołali niezależnego biegłego, który wyceni, jakie spółka faktycznie poniosła straty.
Długa lista nieprawidłowości
Przejęcie Ruchu to najnowsza odsłona wyników pracy audytorów w Orlenie – podsumowuje Bartek Godusławski. Dalej pisze, iż „lista transakcji i działań, które według obecnych władz spółki, naraziły największą państwową firmę na straty, jest jednak znacznie dłuższa. Tylko w ubiegłym roku prokuratury i organy ścigania – według informacji podawanych przez Orlen – prowadziły 28 śledztw dotyczących spółki i działań jej władz między styczniem 2016 r. a lutym 2024 r.”
Jedno z kluczowych postępowań karnych prowadzone jest w związku z podejrzeniem niezasadnego zaniżania hurtowych i detalicznych cen paliw w stosunku do cen rynkowych oraz bezprawnego uwolnienia zapasów strategicznych. Wyniki przeprowadzonej kontroli wskazują, iż na skutek tych działań spółka straciła ponad 3,5 mld zł.
Kontrole w Orlenie objęły również działalność inwestycyjną spółki. Śledztwo w sprawie nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków, a także niewłaściwego nadzoru realizowane są w związku z działalnością spółki Orlen Trading Switzerland, w efekcie której w kwietniu 2024 r. Orlen dokonał odpisu na 1,6 mld zł.
Prokuratura bada także m.in. nieprawidłowości dotyczące największej w historii Orlenu inwestycji, czyli rozbudowy kompleksu Olefiny III. Kiedy zarząd spółki pod kierownictwem Daniela Obajtka podejmował decyzję o starcie projektu, miał on kosztować ok. 8 mld zł. Jeszcze za rządów PiS, w połowie 2023 r. ogłoszono, iż koszty będą przeszło trzykrotnie wyższe i sięgną 25 mld zł. Obecne władze spółki na podstawie zleconych analiz, twierdzą, iż całościowo projekt może pochłonąć choćby ponad 50 mld zł i Orlen nie będzie na tym zarabiał.
Jedno z zawiadomień do prokuratury złożonych przez Orlen jest także wynikiem kontroli, która wykazała 221 przypadków przywłaszczenia środków pieniężnych należących do spółki. Członkowie byłego zarządu spółki bez uzasadnienia biznesowego mieli wydać łącznie 43 mln zł.
Cały artykuł na stronie Business Insider Orlen znów zawiadamia prokuraturę. Koncern utopił miliard złotych
Źródło: Business Insider