Kolejne podejrzenia wobec komendanta policji w Augustowie. "Polerka, żeby śladów nie było"

2 dni temu
Z komendy policji w Augustowie nie tylko zniknęły akta, a przestępcy przechwycili broń funkcjonariuszom. Okazuje się, iż tutejszy komendant ukrywał przed przełożonymi fakt, iż zarysował służbowe auto. Miał do "załatwienia po cichu" tej sprawy wykorzystać podwładnych.
Idź do oryginalnego materiału