Lecą bociany. Kłusownicy czekają na nie w dolinie Zgharta

15 godzin temu
“Jeśli ten gość skręci w prawo, to jest kłusownikiem”, mruczy Michel Sawan, prowadząc samochód krętą, nieutwardzoną drogą po wzgórzach północnej części Libanu. Dalej wymienia typowe cechy samochodu kłusownika: przyciemniane szyby, brak tablic rejestracyjnych. W ciągu zaledwie kilkunastu minut mija nas kilka takich pojazdów
Idź do oryginalnego materiału