Ponad 50 tysięcy złotych stracił 43-latek, który chciał kupić wystawiony do sprzedaży na portalu aukcyjnym samochód. Wymarzony Ford S-max, mimo uregulowania płatności i zapewnień przedstawiciela belgijskiej firmy, nie został dostarczony do kupującego. Pamiętajmy – atrakcyjna cena to może być próba oszustwa!
43-latek znalazł w internecie ofertę dotyczącą sprzedaży samochodu marki Ford S-max. Z ogłoszenia wynikało, iż pojazd o wartości ponad 50 tys. zł znajduje się w Belgii. Mężczyzna skontaktował się z przedstawicielem firmy oferującej samochód do sprzedaży i po uzgodnieniu warunków płatności i transportu pojazdu do Polski przekazał swoje dane do faktury. Sprzedająca Forda firma wysłała e-maila do 43-latka z fakturą, zgodnie z którą należało wpłacić równowartość ponad 50 tysięcy złotych. Po uregulowaniu należnej płatności przedstawiciel firmy sprzedającej samochód potwierdził fakt księgowania pieniędzy na firmowym koncie. Twierdził też, iż w najbliższych dniach Ford S-max zostanie przetransportowany do Polski i „odstawiony” po dom kupującego. Mimo upływu dni zakupiony przez 43-latka samochód nie dotarł do niego, a kontakt ze sprzedającym urwał się. Jak się okazało rzekomy przedstawiciel firmy nie dobierał już połączeń telefonicznych i nie odpisywał na e-maile. Kontakt z nim całkowicie urwał się. 43-latek o oszustwie powiadomił policjantów z Adamowa.
Zakup samochodu wiąże się z emocjami, przeglądając ogłoszenia często oczami wyobraźni już widzimy się za kierownicą wymarzonego auta. A kiedy jeszcze natrafimy na rzekomą okazję to często wyłączamy logiczne myślenie, a chęć posiadania wyłącza wszelkie zahamowania i zagłusza obawy.
Pamiętajmy, iż za atrakcyjną ceną towaru może kryć się próba oszustwa! Apelujemy o zachowanie ostrożności i dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających. Oferty sprzedaży towarów w zaniżonej cenie nie odpowiadającej wartości rzeczywistej powinny wzbudzić naszą podejrzliwość. Przy zakupie samochodu zawsze należy dążyć do kontaktu osobistego i możliwości obejrzenia auta. Należy sprawdzić dokumenty pojazdu oraz numer vin. W żadnym wypadku nie należy wysyłać pieniędzy ,,z góry”. Każdy sposób wywarcia na nas presji czasu, pośpiechu, szybkiego sfinalizowania transakcji powinien wzmóc naszą czujność.