Napad na kobietę z nożem i pistoletem w ręku. Policja w akcji

2 godzin temu
Zdjęcie: Na ratunek napadniętej kobiecie ruszyło kilka radiowozów z policjantami. | foto KMP Skierniewice


Anonimowe zgłoszenie postawiło wczoraj na równe nogi funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach. Zgłaszający utrzymywał, iż jakiś mężczyzna z nożem w ręku zaatakował właśnie kobietę. Do tego sprawca miał być jeszcze uzbrojony w broń palną. Na miejsce niezwłocznie zadysponowano kilka radiowozów z policjantami.

Historia wyssana z palca

Na miejscu jednak okazało się jednak, iż cała historia została zmyślona.
"Rzekoma ofiara była bezpieczna, a zgłoszenia dokonał jej były partner – 24-letni mieszkaniec gminy Maków. Powodem fałszywego alarmu były osobiste nieporozumienia." - podaje w komunikacie KMP w Skierniewicach.
Żartowniś został ukarany mandatem w wysokości 500 zł i pouczony o konsekwencjach nieuzasadnionych wezwań policji.

Policja apeluje

Przy tej okazji policja apeluje do mieszkańców, by nie angażować bez powodu służb i sprzęt, które mogłyby w tym czasie faktycznie uratować czyjeś życie:
"Każde zgłoszenie o zagrożeniu traktowane jest poważnie i wymaga natychmiastowej reakcji. W tym przypadku do fikcyjnego zdarzenia skierowano kilka patroli, które w tym samym czasie mogły być potrzebne tam, gdzie zagrożone było życie lub zdrowie mieszkańców. Pamiętajmy: fałszywe wezwanie to nie tylko mandat. Policja może skierować do sądu wniosek o ukaranie, co może oznaczać wyższą grzywnę, karę ograniczenia wolności, a choćby areszt. Numer alarmowy 112 służy do ratowania życia i zdrowia – nie do rozwiązywania sporów osobistych."
https://tulodz.pl/wiadomosci-lodz/lodzka-policjantka-kierowala-radiowozem-z-komorka-w-reku-dostanie-mandat-i-punkty-karne/GtkhhJPHdQRkrD5PDsnM
Idź do oryginalnego materiału