Niedzielski zabrał głos po pobiciu. "Skutek tolerowania mowy nienawiści"

W środę media obiegła informacja, iż były minister zdrowia Adam Niedzielski został pobity i przewieziony do szpitala w Siedlcach. Były szef resortu potwierdził doniesienia, a wieczorem pojawiły się kolejne szczegóły sprawy.


Adam Niedzielski został przewieziony do szpitala w Siedlcach w środę po południu. Stacja RMF FM podała wówczas, iż były minister zdrowia trafił tam "z obrażeniami, prawdopodobnie po pobiciu", do którego doszło tego samego dnia.

Niedzielskiego zaatakowało dwóch mężczyzn przed jedną z restauracji w centrum Siedlec. Do napaści doszło około godziny 15. Napastnicy jak podano głośno krytykowali decyzje podejmowane przez ministra w czasie pandemii. Pojawiły się nowe informacje.

Adam Niedzielski wydał komunikat po pobiciu

Były minister odniósł się do wydarzeń we wpisie opublikowanym na platformie LinkedIn:

"Kilka godzin temu padłem ofiarą brutalnego ataku. Zostałem pobity przez dwóch mężczyzn krzyczących 'śmierć zdrajcą ojczyzny'. Dostałem cios w twarz, a następnie zostałem skopany leżąc na ziemi. Całe zajście trwało kilkanaście sekund, a potem sprawcy uciekli."

Poinformował, iż w ciągu kilku minut na miejscu pojawiła się policja oraz pogotowie, które udzieliło mu pierwszej pomocy i został przewieziony do placówki medycznej.

"Jestem cały poobijany i obolały, ale chcę Was uspokoić, iż nie stwierdzono żadnych obrażeń wewnętrznych. W tym miejscu chciałem podziękować Medykom ze Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach za udzieloną pomoc i wsparcie" – przekazał były szef MZ.

Niedzielski dodał także, iż funkcjonariusze policji od razu zabezpieczyli nagrania z monitoringu i przesłuchali świadków. Jak określił były minister, całe to zdarzenie jest "skutkiem tolerowania mowy nienawiści, ale również odebrania mi ochrony decyzją Ministra Kierwińskiego mimo licznych gróźb pojawiających się względem mnie w przestrzeni publicznej".

Na koniec Adam Niedzielski dodał: "Mam nadzieję, iż ta sytuacja wywoła refleksje u wszystkich stron sceny politycznej, iż jesteśmy już na równi pochyłej. Pasywność skaże nas tylko na dalszą eskalację".

Sprawców zatrzymano

Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu poinformowała wieczorem, iż sprawców udało się zatrzymać. – "Sprawcy ataku na byłego Ministra Zdrowia są już w rękach siedleckich policjantów." – przekazano w komunikacie opublikowanym na platformie X. Policja dodała, iż prowadzi z nimi czynności, a szczegóły zostaną podane po ich zakończeniu.



Do pobicia odniósł się również premier Donald Tusk. Wydal stanowczy komunikat w tj sprawie. "Sprawcy pobicia byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego zostaną niedługo złapani i pójdą siedzieć" – napisał szef rządu i dodał: "Zero litości".