Czteromiesięczny Oskar i trzyletnia Lena trafili do rodzin zastępczych, gdy ich matkę zatrzymała policja. Kilka dni później chłopiec zmarł. Bliscy kobiety twierdzą, iż mogli zająć się dzieckiem. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.