Poranek w jednym z mazowieckich miast przyniósł wstrząsające doniesienia. Służby ratunkowe i śledcze zostały wezwane do jednego z mieszkań, gdzie doszło do zdarzenia wymagającego natychmiastowej interwencji. Trwa wyjaśnianie okoliczności, które budzą wiele pytań i niepokojów.

fot. Warszawa w Pigułce
Tragedia w Mszczonowie. Ciało 30-letniej kobiety znalezione w mieszkaniu
Niepokojące sceny rozegrały się w niedzielny poranek w Mszczonowie, w powiecie żyrardowskim. W jednym z mieszkań przy ulicy Północnej ratownicy medyczni, wezwani na miejsce, stwierdzili zgon 30-letniej kobiety. Wstępne ustalenia nie dają jednoznacznych odpowiedzi, a śledczy nie wykluczają udziału osób trzecich.
Dramatyczne zgłoszenie w niedzielę rano
Zgłoszenie o potrzebie interwencji służb ratunkowych wpłynęło tuż po godzinie 7:00. Na miejsce jako pierwsi dotarli strażacy, którzy wspierali działania zespołu ratownictwa medycznego. Mimo szybkiej reakcji służb, nie udało się uratować kobiety. – Udzielaliśmy pomocy zespołowi ratownictwa medycznego. Na miejscu stwierdzono zgon kobiety – przekazał mł. bryg. Jarosław Belina z żyrardowskiej straży pożarnej.
Śledztwo w toku. Nie wykluczają zabójstwa
Na miejscu tragedii natychmiast rozpoczęły się działania policyjne pod nadzorem prokuratora. Jak poinformowała st. sierż. Julia Szczygielska z Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie, ciało kobiety znajdowało się w mieszkaniu, a w sprawie na razie nikt nie został zatrzymany. – Lekarz nie wykluczył udziału osób trzecich – podkreśliła funkcjonariuszka.
Kluczowa będzie sekcja zwłok
Dokładne okoliczności i przyczyny śmierci 30-latki zostaną ustalone po przeprowadzeniu sekcji zwłok. To ona rozstrzygnie, czy doszło do przestępstwa, czy też tragicznego w skutkach zdarzenia losowego. Śledczy nie zdradzają na razie więcej szczegółów, powołując się na dobro postępowania.