Nożownik w Warszawie, obława. Podejrzany sam się zgłosił. Przyszedł z adwokatem

5 godzin temu

W poniedziałek rano przy ul. Puławskiej w Warszawie doszło do brutalnego ataku z użyciem ostrego narzędzia. Ranny 44-latek trafił do szpitala. Przez kilka godzin trwała obława na sprawcę, którego tożsamość ustalili funkcjonariusze. Po południu podejrzany sam zgłosił się do komendy. Przyszedł z adwokatem.

Fot. Warszawa w Pigułce

Atak na Mokotowie

Do zdarzenia doszło około godziny 9.10 przy skrzyżowaniu ul. Puławskiej z Odolańską. Z ustaleń policji wynika, iż 44-letni mężczyzna został zaatakowany przez nieznanego sprawcę ostrym narzędziem. Ranny w wyniku napaści mężczyzna doznał trzech ran ciętych. Na miejsce natychmiast skierowano patrol oraz służby ratunkowe. Poszkodowany trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy. Jak informują funkcjonariusze, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Sprawca sam trafił na komisariat

Przez kilka godzin policja prowadziła działania operacyjne, mające na celu ustalenie sprawcy i jego zatrzymanie. Po godzinie 14.40 nastąpił przełom – podejrzany sam zgłosił się na Komendę Rejonową Policji Warszawa II. Towarzyszył mu adwokat.

Osoba podejrzana o zranienie nożem na warszawskim Mokotowie jest już w dyspozycji policji – poinformowała Komenda Stołeczna. Jak dodano w komunikacie, policjanci ustalili tożsamość napastnika w toku prowadzonych czynności. Teraz trwa szczegółowe wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.

Trzy ciosy i szybka reakcja służb

Z informacji przekazanych przez służby wynika, iż ofiara doznała trzech ran ciętych. Na miejscu interweniowali zarówno funkcjonariusze, jak i ratownicy medyczni. Po zabezpieczeniu śladów i przesłuchaniu świadków, rozpoczęto intensywne poszukiwania sprawcy.

Policja nie ujawnia na razie, co było motywem ataku, ani jaki był związek między sprawcą a poszkodowanym. Wiadomo jedynie, iż obaj mężczyźni mają po 44 lata. Trwa śledztwo.

Idź do oryginalnego materiału