
Na miejsce gwałtownie przybył policyjny patrol, który zastał poszkodowanego siedzącego na ławce. Mężczyzna wyjaśnił, iż znajdował się naprzeciwko łucznika, gdy nagle poczuł ból w kolanie. Świadek zdarzenia, który udzielił mu pierwszej pomocy, był przekonany, iż zestaw łuczniczy to zabawka. Nic bardziej mylnego – strzała okazała się prawdziwa i niebezpieczna.
Wezwani ratownicy medyczni podjęli decyzję o przewiezieniu 45-latka do szpitala. Na szczęście obrażenia nie okazały się poważne. Policjanci zatrzymali 34-letniego Białorusina, a technik kryminalistyki przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia oraz zabezpieczył zestaw łuczniczy, który trafił do policyjnego depozytu.
Funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego przesłuchali poszkodowanego oraz świadków, a zebrane materiały przekazali do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, która prowadzi dalsze postępowanie w tej sprawie.
(fot. KSP, źródło KSP)