Papież: „Ludzkość woła i błaga o pokój”

Po atakach USA na irańskie obiekty nuklearne papież Leon XIV wezwał społeczność międzynarodową do natychmiastowego działania na rzecz pokoju.
– Dziś bardziej niż kiedykolwiek ludzkość błaga o pokój – mówił do wiernych zgromadzonych na placu św. Piotra.

Papież Leon XIV odniósł się do dramatycznych wydarzeń na Bliskim Wschodzie, gdzie siły USA zaatakowały w nocy z soboty na niedzielę trzy obiekty nuklearne w Iranie. W swoim przemówieniu podczas modlitwy Anioł Pański zwrócił się z dramatycznym apelem o zatrzymanie spirali przemocy.

– Napływają alarmujące informacje z Bliskiego Wschodu, zwłaszcza z Iranu – mówił papież. – W tym dramatycznym scenariuszu, który dotyczy Izraela i Palestyny, istnieje ryzyko, iż zapomniane zostanie codzienne cierpienie ludności, szczególnie w Strefie Gazy i na innych terytoriach.

Leon XIV, pierwszy papież pochodzący z USA, podkreślił, iż „ludzkość woła i błaga o pokój” i wezwał światowych przywódców do „odpowiedzialności i rozsądku, które nie mogą zostać zduszone przez szczęk oręża”.

– Wojna nie rozwiązuje problemów, ale je potęguje – mówił. – Żadne zbrojne zwycięstwo nie może wynagrodzić bólu matek, strachu dzieci i ukradzionej przyszłości. Niech dyplomacja uciszy broń.

Duchowny przypomniał, iż każdy członek wspólnoty międzynarodowej ma moralny obowiązek zatrzymania tragedii wojny, zanim stanie się ona „nieodwracalną otchłanią”.

Atak USA na irańskie cele nuklearne został ogłoszony przez prezydenta Donalda Trumpa. Uderzenie objęło ośrodki w Fordo, Natanz i Isfahanie. – To był bardzo udany atak – poinformował prezydent USA. Zapowiedział jednocześnie, iż „w razie potrzeby kolejne cele zostaną wyeliminowane w ciągu kilku minut”.

Irański minister spraw zagranicznych Abbas Aragczi nazwał działania Waszyngtonu „oburzającymi” i zapowiedział, iż będą miały „wieczne konsekwencje”. Rząd w Teheranie nie wyklucza odwetu.

Konflikt zaostrzył się 13 czerwca, gdy Izrael rozpoczął naloty na irańskie obiekty wojskowe i nuklearne. Iran odpowiedział ostrzałem Tel Awiwu i innych miast, a sytuacja w regionie eskaluje z każdą godziną.

Na podst. KAI