Pędził przez Warszawę 350 km/h. Prokuratura: umorzenie śledztwa jest prawidłowe

1 dzień temu
Śledczy argumentują, iż nie może być mowy o stworzeniu zagrożenia, bo na drodze, którą jechał samochód, nie było innych pojazdów, a samochód wcale nie poruszał się z prędkością, jaką wskazywał nagrany telefonem prędkościomierz. Podobno jechał jedynie, ledwie, jakieś 200 km/h. Tak, iż tego...
Idź do oryginalnego materiału