Dzięki błyskawicznej pracy funkcjonariuszy, sprawca został gwałtownie namierzony i zatrzymany. Jak się okazało – był nie tylko zakochany, ale i nietrzeźwy. Alkomat wskazał blisko 2 promile.
Mężczyzna bez oporów przyznał się do winy. Powód? Urodziny jego partnerki. Chciał jej zrobić niespodziankę, a jeden bukiet to według niego zdecydowanie za mało. Policjanci odwiedzili więc solenizantkę – była zaskoczona i… nieco zakłopotana. Zwróciła wszystkie cztery bukiety.
Właścicielka kwiatomatu oszacowała straty na ponad 7,5 tysiąca złotych.
„Miłość ci wszystko wybaczy” – śpiewała Hanka Ordonówna. Niestety, kodeks karny nie zna tego przeboju. 63-letni romantyk usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem i grozi mu choćby do