Po szczurzej aferze w Złotoryi sprawdzamy piekarnie w Legnicy. Sanepid ujawnia wyniki kontroli

pulslegnicy.pl 3 dni temu

Po skandalu z gigantycznymi szczurami buszującymi w piekarni w centrum Złotoryi zapytaliśmy Sanepid, jak wygląda sytuacja w Legnicy. Okazuje się, iż i tu nie obyło się bez nieprawidłowości – w pięciu piekarniach stwierdzono uchybienia, a cztery z nich zostały ukarane mandatami.

Afera szczurza w Złotoryi wywołała niepokój także wśród legniczan. Przypomnijmy – nagranie ogromnych gryzoni zajadających się pieczywem w piekarni przy głównej ulicy miasta obiegło internet i doprowadziło do szczegółowej kontroli lokalu.

W związku z tym zapytaliśmy Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Legnicy, jak wygląda sytuacja w lokalnych piekarniach.

– W 2024 roku inspektorzy przeprowadzili 18 kontroli w siedmiu piekarniach działających na terenie Legnicy. W pięciu z nich stwierdzono nieprawidłowości. Cztery piekarnie ukarano mandatami na łączną kwotę 2000 zł. Powody? Nieprawidłowości w zakresie bieżącego stanu higienicznego pomieszczeń, urządzeń i sprzętów oraz brak prowadzenia zapisów wymaganych przez systemy GHP/GMP i HACCP – informuje Jacek Watral, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Legnicy.

W czterech obiektach ujawniono też problemy techniczne – zły stan ścian, sufitów i podłóg w pomieszczeniach produkcyjnych, zniszczone stelaże stołów, zużyte elementy maszyn czy półki regałów magazynowych. Wszczęto również postępowania w sprawie nieprawidłowego znakowania wyrobów oraz badań właścicielskich.

Na szczęście żadna z piekarni nie została zamknięta. Sanepid podkreśla jednak, iż wszystkie obiekty muszą być zabezpieczone przed dostępem szkodników. Zgodnie z przepisami każda piekarnia ma podpisane umowy z firmami DDD (dezynfekcja, dezynsekcja, deratyzacja), które cyklicznie przeprowadzają dezynfekcję, dezynsekcję i deratyzację. Inspektorzy weryfikują te działania podczas kontroli.

Po złotoryjskim skandalu mieszkańcy Legnicy zadają sobie pytanie: czy możemy być spokojni o higienę w naszych piekarniach? Sanepid uspokaja, iż obiekty są pod stałym nadzorem, ale przyznaje – nieprawidłowości zdarzają się i będą piętnowane.

Idź do oryginalnego materiału