Rozwiązanie umowy o dożywocie
Moja 80-letnia ciocia dwa lata temu zawarła z kimś z dalszej rodziny umowę o dożywocie, na mocy której przeniosła na tę osobę własność swojego mieszkania w zamian za opiekę. Ta osoba w ogóle się nią nie opiekuje. Ciocia w lodówce ma pustki, jest odcinana od pozostałej rodziny i znajomych, a niedawno została pozostawiona w szpitalu, z którego sama musiała wracać, chociaż ledwo się porusza. Obecny właściciel mieszkania czeka chyba tylko, aż ciocia umrze. Czy można tę umowę rozwiązać, skoro wbrew ustaleniom ciocia nic z niej nie ma? – Ewelina Nowakowska