45-letni mieszkaniec Radomia znalazł się w centrum uwagi, gdy został oskarżony o serię kradzieży w sklepie z elektroniką w Lublinie. Jego działania nie były przypadkowe, a systematyczne, co ostatecznie doprowadziło do jego zatrzymania.
Kradzieże w sklepie z elektroniką
W ciągu lipca i sierpnia, w jednym ze sklepów przy ulicy Spółdzielczości Pracy w Lublinie, doszło do serii kradzieży. Sprawca regularnie odwiedzał sklep, gdzie kradł wartościowy sprzęt elektroniczny, w tym konsole i słuchawki znanych marek. Straty sięgnęły ponad 13 000 złotych. Wszystkie ślady prowadziły do jednego człowieka, co potwierdziło dochodzenie przeprowadzone przez kryminalnych z lubelskiego komisariatu.
Śledztwo i identyfikacja sprawcy
Policjanci z komisariatu numer 5 w Lublinie rozpoczęli intensywne śledztwo. Analiza dowodów pozwoliła na wytypowanie podejrzanego. Okazało się, iż za kradzieżami stoi 45-letni mężczyzna z Radomia, który zdawał sobie sprawę, iż jest poszukiwany i próbował uniknąć odpowiedzialności, ukrywając się przed organami ścigania.
Aresztowanie i konsekwencje prawne
Zatrzymanie nastąpiło 22 września, dzięki współpracy radomskich i lubelskich funkcjonariuszy. Mężczyźnie postawiono pięć zarzutów związanych z kradzieżami, a jego działania sklasyfikowano jako recydywę. Przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Teraz grozi mu kara do 7,5 roku więzienia.