Roblox to już nie plac zabaw, to fabryka. AI wchodzi do Studio, byś mógł tworzyć (i zarabiać) szybciej

7 godzin temu

Jeśli myślisz o Robloxie tylko w kategorii klockowatych ludzików, pora zaktualizować wiedzę. Platforma, która w zeszłym roku wypłaciła twórcom ponad miliard dolarów, właśnie integruje potężne narzędzia AI bezpośrednio w swoim silniku.

Cel? Zamienić żmudne kodowanie w kreatywną zabawę i… przyspieszyć monetyzację. Według najnowszych doniesień, Roblox zmienia strategię. Zamiast wypuszczać AI jako osobny bajer, firma „zaszywa” algorytmy bezpośrednio w Roblox Studio – środowisku, w którym powstają gry.

To odpowiedź na największy ból twórców: czas tracony na powtarzalne czynności i przenoszenie zasobów między różnymi programami.

Koniec z martwymi modelami

Najciekawszą nowością jest generowanie tzw. „w pełni funkcjonalnych obiektów”. Do tej pory generatywna sztuczna inteligencja w 3D potrafiła stworzyć np. model samochodu, ale był on tylko statyczną bryłą.

Teraz, wpisując odpowiedni prompt, twórca otrzymuje pojazd lub broń, które są od razu interaktywne i gotowe do użycia w grze (mają fizykę, skrypty zachowań itp.). To gigantyczna oszczędność czasu.

Figma i Roblox w jednym domu

Roblox stawia też na otwartość. Dzięki integracji Model Context Protocol (MCP), asystent wewnątrz Roblox Studio potrafi „rozmawiać” z zewnętrznymi narzędziami.

Przykład? Projektujesz interfejs użytkownika (UI) w popularnej Figmie, a AI automatycznie importuje i wdraża go w silniku gry. To koniec manualnego kopiowania i poprawiania formatów.

Bezpieczeństwo w skali miliardów

Oprócz narzędzi dla twórców, Roblox wykorzystuje AI do pilnowania porządku. Firma pochwaliła się modelem PII Classifier, który każdego dnia przefiltrowuje średnio 6,1 miliarda wiadomości na czacie, wyłapując próby udostępniania danych osobowych. Skuteczność? 98% przy zaledwie 1% fałszywych alarmów. Choć z drugiej strony 1% fałszywych alarmów oznacza jednocześnie, iż przy sześciu miliardach wiadomości 60 milionów z nich jest niewłaściwie katalogowana…

Ekonomia przede wszystkim

Wszystkie te zmiany mają jeden mianownik: pieniądze. Roblox otwarcie łączy wzrost produktywności z przychodami. Im szybciej twórcy będą w stanie wypuszczać i aktualizować swoje „doświadczenia” (dzięki AI), tym szybciej zarobią – a firma planuje, by 10% przychodów z contentu gier przepływało przez ich ekosystem.

Jeśli artykuł Roblox to już nie plac zabaw, to fabryka. AI wchodzi do Studio, byś mógł tworzyć (i zarabiać) szybciej nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

Idź do oryginalnego materiału