- Oskarżenia są bezpodstawne i absurdalne. Koniec, kropka - oświadczył po zakończeniu spotkania w MSZ zastępca rosyjskiego ambasadora w Polsce Andriej Ordasz. W ten sposób odniósł się do zarzutów polskiej prokuratury, dotyczących udziału rosyjskich służb w podpaleniu hali przy Marywilskiej 44 w Warszawie.