Do zatrzymania młodego mężczyzny, zidentyfikowanego jako Ilia K., doszło 12 sierpnia we Wrocławiu. Operację przeprowadzili policjanci z tamtejszej komendy miejskiej we współpracy z funkcjonariuszami Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Według ustaleń śledczych, nastolatek miał umieszczać symbole i hasła gloryfikujące ideologię skrajnie nacjonalistyczną. "Na budynkach i pomnikach pojawiały się czerwono-czarne flagi oraz napisy odwołujące się do UPA" – przekazała prokuratura. Akcje były odnotowane nie tylko we Wrocławiu, ale także m.in. w Warszawie i w miejscowości Domostawa.
Szczególne oburzenie wzbudziło znieważenie miejsc pamięci związanych z ofiarami zbrodni wołyńskiej. Według prokuratury, podejrzany rozklejał napisy „Sława UPA” na Pomniku „Rzeź Wołyńska” oraz na mauzoleum upamiętniającym ludność polską pomordowaną na Kresach przez OUN-UPA.
Akty sabotażu polegały na znieważeniu m.in. Pomnika - Rzeź Wołyńska i Pomnika–mauzoleum pomordowanej ludności polskiej na Kresach Południowo–Wschodnich przez OUN i UPA, poprzez umieszczanie na tych obiektach napisów w języku ukraińskim o treści „Sława UPA” wraz z flagą w barwach czerwono–czarnych w Polsce jednoznacznie przypisanych Ukraińskiej Powstańczej Armii.
Po przedstawianiu zarzutów prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowana na okres 3 miesięcy - poinformowała prok. Katarzyna Calów-Jaszewska z działu prasowego Prokuratury Krajowej.