Skandal z podsłuchami! Apple zapłaci miliony, użytkownicy byli podsłuchiwani przez lata

3 godzin temu

Apple na celowniku! 95 milionów dolarów za „szpiegowanie” przez Siri – miliony użytkowników mogą dostać odszkodowanie. To wstrząs, który odbił się echem w całej branży technologicznej. Apple, technologiczny gigant i symbol prywatności, zgodził się wypłacić 95 milionów dolarów w ramach ugody po pozwie zbiorowym dotyczącym nieautoryzowanego nagrywania rozmów przez asystenta głosowego Siri.

Fot. Pixabay

Użytkownicy oskarżyli firmę o podsłuchiwanie ich prywatnych rozmów – choćby bez wypowiedzenia komendy „Hey, Siri”.

Siri słuchała – choćby gdy nikt jej nie wołał

Według pozwu Siri miała „przypadkowo” aktywować się i nagrywać prywatne rozmowy użytkowników – od rozmów o zdrowiu, przez życie intymne, aż po biznesowe tajemnice. Co gorsza, nagrania były przekazywane zewnętrznym firmom do analizy, co zdaniem użytkowników doprowadzało do personalizowania reklam. Efekt? Poważne zarzuty o złamanie prywatności i bezprecedensowe oburzenie klientów na całym świecie.

Kto może dostać pieniądze? choćby 100 dolarów za pięć urządzeń

Z ugody mogą skorzystać wszyscy użytkownicy Apple, którzy korzystali z Siri między 17 września 2014 r. a 31 grudnia 2024 r. – na takich urządzeniach jak iPhone, iPad, Apple Watch, HomePod czy MacBook. Każdy uprawniony może otrzymać do 20 dolarów za każde urządzenie, maksymalnie 100 dolarów na osobę. Warunek? Doświadczenie niezamierzonej aktywacji Siri. Wnioski trzeba złożyć do 2 lipca 2025 r. na oficjalnej stronie ugody.

Apple nie przyznaje się do winy, ale płaci

Choć Apple nie uznało zarzutów i nie przyznało się do winy, zgodziło się na wypłatę gigantycznych odszkodowań, by zakończyć sprawę. Firma twierdzi, iż Siri nie była wykorzystywana do celów marketingowych, a przekazywanie danych zewnętrznym firmom służyło jedynie poprawie jakości usług. Mimo to w 2019 r. Apple oficjalnie przeprosiło i zmieniło zasady działania Siri, ograniczając dostęp podmiotów trzecich do nagrań.

Ostateczna decyzja już latem – potem ruszą wypłaty

Ostateczny wyrok sądu zapadnie 1 sierpnia 2025 roku. jeżeli ugoda zostanie zatwierdzona, użytkownicy otrzymają wypłaty w kolejnych miesiącach. Nie trzeba mieć powiadomienia z Apple – wystarczy złożyć wniosek online i potwierdzić, iż było się użytkownikiem Siri, który doświadczył niezamierzonego nagrania. Podsłuch przez Siri? Dla milionów użytkowników Apple może to oznaczać realne pieniądze – choćby 100 dolarów. Firma, choć nie przyznała się do winy, zapłaci 95 milionów dolarów, by uciszyć skandal związany z naruszeniem prywatności. Masz iPhone’a lub Maca? Sprawdź, czy i Tobie nie należy się rekompensata za cyfrowy podsłuch we własnej kieszeni.

Źródło: bankier.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału