Starszy mężczyzna stracił orientację. Pomogli strażnicy miejscy z Elbląga

W środę około godziny 15:00 strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie dotyczące starszego mężczyzny, który w stanie dezorientacji przebywał w jednym z lokali usługowych. Na miejscu mundurowi zastali seniora z widocznymi obrażeniami twarzy, ranami głowy oraz spuchniętą ręką. Mężczyzna wykazywał oznaki postępującej demencji i nie był w stanie podać swojego adresu zamieszkania.

Po sprawdzeniu danych w systemie udało się ustalić jego tożsamość oraz miejsce zamieszkania. Ratownicy medyczni, wezwani na miejsce interwencji, ocenili, iż stan fizyczny seniora nie wymaga hospitalizacji. Niemniej jednak jego zagubienie, wyraźna bezradność oraz brak możliwości kontaktu z bliskimi nie pozwoliły strażnikom miejskim pozostawić go bez dalszej opieki.

Niestety, próby nawiązania kontaktu z rodziną mężczyzny zakończyły się niepowodzeniem – najbliżsi nie wykazali chęci zaangażowania się w jego wsparcie. Jak ustalono, mieszkanie seniora pozostawało puste, a z relacji sąsiadów wynikało, iż mężczyzna walczy również z problemem alkoholowym.

W trosce o jego bezpieczeństwo i dobrostan funkcjonariusze podjęli decyzję o przewiezieniu go do placówki wsparcia. Po konsultacjach został przyjęty do Domu Brata Alberta, gdzie otrzyma fachową opiekę i pomoc dostosowaną do jego potrzeb.

To zdarzenie pokazuje, iż praca służb mundurowych to nie tylko egzekwowanie przepisów, ale również okazywanie empatii i troski o drugiego człowieka. Nikt nie powinien zostać sam w sytuacji kryzysowej — zwłaszcza osoby starsze i zagubione, których los często zależy od czyjejś szybkiej i odpowiedzialnej reakcji.