Strefa Schengen to fikcja? Niemcy przywracają kontrole i paraliżują granicę z Polską
Idea zjednoczonej Europy, w której granice miały zniknąć, a ludzie, towary i usługi mogłyby przemieszczać się swobodnie, dziś wydaje się tylko pustym sloganem. Strefa Schengen to fikcja, co symbolizuje granica polsko-niemiecka, gdzie po decyzji władz w Berlinie o przywróceniu kontroli, każdego dnia tworzą się gigantyczne korki. Kierowcy stoją w kolejkach choćby 29 kilometrów długości. Czekają godzinami, nie wiedząc, kiedy i czy w ogóle zostaną przepuszczeni. Tak wygląda „wspólna Europa” pod niemieckim przywództwem.
Powrót kontroli, czyli koniec marzenia o Europie bez granic
Strefa Schengen została stworzona po to, by obywatele Unii Europejskiej mogli swobodnie przekraczać granice państw członkowskich bez konieczności kontroli dokumentów. Była to rewolucyjna zmiana, która przez lata ułatwiała podróże, handel, współpracę gospodarczą i życie codzienne milionom Europejczyków.
Emeryci w szoku! Tego rząd nie powiedział wprost – sprawdź, ile naprawdę dostaniesz w 2026 roku!
Niestety, od kilku lat Niemcy coraz częściej sięgają po środki nadzwyczajne, tłumacząc to względami bezpieczeństwa. W październiku 2023 roku rząd federalny oficjalnie przywrócił kontrole graniczne wobec Polski i Czech. Początkowo miały one charakter tymczasowy i prewencyjny, jednak z czasem zamieniły się w stały element rzeczywistości.
W 2025 roku sytuacja nie tylko nie uległa poprawie, ale wręcz się pogorszyła. w tej chwili codziennie na przejściach granicznych między Polską a Niemcami można zaobserwować dziesiątki niemieckich funkcjonariuszy, patrole z psami, posterunki i samochody policyjne. Kierowcy są zatrzymywani do kontroli, muszą pokazywać dokumenty, a nierzadko także otwierać bagażniki.
Zamknięcie tunelu w Świnoujściu w nocy z 13 na 14 czerwca 2025
Niemcy tłumaczą się „bezpieczeństwem”, ale eksperci widzą coś więcej
Oficjalne stanowisko rządu niemieckiego mówi o potrzebie zwiększenia kontroli z powodu wzrostu nielegalnej migracji oraz przemytu ludzi i towarów. Jednak wielu ekspertów uważa, iż rzeczywiste powody są inne.
– To pokaz siły i próba zabezpieczenia własnego rynku przed konkurencją z Polski. Chodzi o ochronę interesów niemieckich firm i ograniczenie napływu tańszej siły roboczej – uważa prof. Tomasz Nowak, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego.
Coraz częściej pojawiają się głosy, iż Niemcy wykorzystują sytuację geopolityczną do wzmocnienia swojej pozycji w Unii Europejskiej. Kontrole graniczne to nie tylko środek bezpieczeństwa, ale także narzędzie nacisku i dyscyplinowania państw Europy Środkowo-Wschodniej.
Czy Donald Tusk wprowadzi stan nadzwyczajny? Czy wojsko i policja wyjdą na ulice? | Analiza prawna i polityczna – Film
Kierowcy z Polski wściekli: „To nie jest Europa!”
W mediach społecznościowych nie brakuje głosów wściekłości i rozczarowania. Kierowcy publikują zdjęcia gigantycznych korków, nagrania z długich postojów i komentarze pełne emocji.
„Schengen? To już przeszłość. Niemcy robią, co chcą” – pisze jeden z użytkowników Facebooka.
„Wspólna Europa, a ja stoję w aucie cztery godziny. Gdzie jest ta wolność i solidarność?” – pyta inny.
„Tusk mówił o europejskich wartościach, a Niemcy nas po prostu blokują” – komentuje kolejny internauta.
Takie opinie nie są odosobnione. Społeczne zaufanie do Unii Europejskiej i do koncepcji „Europy bez granic” systematycznie spada. Dla wielu Polaków unijne hasła brzmią dziś jak puste frazesy.
Polskie władze bezradne czy zbyt uległe?
Rząd w Warszawie oficjalnie wyraził „zaniepokojenie” sytuacją, ale dotąd nie podjął zdecydowanych kroków. Apeluje o rozmowy, deklaruje chęć współpracy, ale unika konfrontacji z Berlinem.
Tymczasem obywatele oczekują jasnego stanowiska i obrony ich interesów. Wielu komentatorów zauważa, iż gdyby to Polska przywróciła kontrole wobec Niemiec, reakcja Brukseli byłaby natychmiastowa i jednoznaczna.
– Polska powinna żądać respektowania zasad strefy Schengen. Nie możemy być traktowani jak gorsi partnerzy – mówi europosłanka Anna Kowalska.
Co dalej? Schengen pod znakiem zapytania
Jeśli sytuacja na granicach się nie zmieni, może dojść do trwałego rozmontowania strefy Schengen. Już teraz kolejne kraje, takie jak Austria, Węgry czy Dania, przyglądają się z uwagą działaniom Niemiec i rozważają podobne rozwiązania. To prowadzi do realnego ryzyka rozpadu jednej z najważniejszych zdobyczy europejskiej integracji.
Tego jeszcze nie było! Świnoujście świętuje 260 lat – konkurs dla szkół z nagrodą!
Eksperci ostrzegają, iż powrót do granic z lat 90. może mieć katastrofalne skutki dla europejskiej gospodarki, rynku pracy i relacji międzyludzkich. kooperacja transgraniczna stanie się trudniejsza, a zaufanie między państwami – mocno nadwyrężone.
Podsumowanie: czy wspólna Europa to już tylko iluzja?
To, co dzieje się na granicy polsko-niemieckiej, nie jest tylko kwestią lokalną. To symboliczny przykład kryzysu idei wspólnoty europejskiej. jeżeli Unia Europejska nie znajdzie sposobu na powrót do zasad, które kiedyś stanowiły jej fundament, może stracić nie tylko swoją wiarygodność, ale i przyszłość.
Granice wracają. Zamiast mostów budujemy mury. Zamiast zaufania – mamy podejrzliwość. Czy taka ma być przyszłość Europy?
Tusk Ucieka z Sejmu?! Nie Wytrzymał Trudnych Pytań! Rząd pod OSTRZAŁEM! – Film