Mężczyzna z raną postrzałową został znaleziony na środku drogi. Sprawą zajmuje się wydział zabójstw.
Atak w Amargeti
Wczoraj około godziny 21:45 na głównej drodze w wiosce Amargeti (dystrykt Pafos) przypadkowe osoby znalazły ciężko rannego mężczyznę. Jak informuje policja, 41-letni mieszkaniec Limassol miał ranę brzucha – najprawdopodobniej pochodzącą z broni myśliwskiej.
Ranny został przetransportowany najpierw do szpitala w Pafos, a później – ze względu na poważny stan – przewieziony do szpitala w Nikozji. Jego życie jest zagrożone.
Policja zatrzymała podejrzanego
W związku ze sprawą policja zatrzymała 55-letniego mieszkańca regionu Pafos. Mężczyzna został aresztowany na podstawie nakazu sądowego i w tej chwili jest przesłuchiwany. Trwa dochodzenie prowadzone przez wydział kryminalny policji w Pafos. Na tym etapie nie ujawniono motywów działania sprawcy.
Polacy też to widzą: jest coraz gorzej
Coraz więcej mieszkańców Cypru, także Polaków, zwraca uwagę na pogarszające się poczucie bezpieczeństwa na wyspie. Jeszcze kilkanaście lat temu – jak mówią ci, którzy przyjechali tu w pierwszej fali emigracji – można było zostawić włączony samochód przed sklepem i nikt go choćby nie dotknął. Dziś nikt nie zdecydowałby się na taki krok.
W mediach i grupach lokalnych niemal codziennie pojawiają się informacje o włamaniach, strzałach, kradzieżach i nielegalnym użyciu broni. Dla wielu Polaków Cypr przestaje być tak spokojnym miejscem, jakim był kiedyś – a podobne incydenty, jak ten z Amargeti, tylko potęgują ten niepokój.
FAQ
Kto został ranny?
To 41-letni mieszkaniec Limassol. Jego stan jest poważny.
Czy policja zna motyw ataku?
Na razie nie podano oficjalnych informacji w tej sprawie. Trwa śledztwo.
Czy podobne incydenty zdarzają się częściej?
Tak. W ostatnich miesiącach coraz częściej dochodzi do użycia broni i poważnych przestępstw – co niepokoi zarówno miejscowych, jak i zagranicznych mieszkańców.