Szwecja – Afgańczyk tłumaczy, iż zgwałcił, bo „po prostu chciał uprawiać seks”

W szwedzkim Västerås doszło do brutalnego gwałtu na 18-letniej dziewczynie pracującej sezonowo jako doręczycielka przesyłek w firmie Postnord. Sprawcą okazał się 26-letni Moshen A., imigrant z Afganistanu, który przybył do Szwecji w 2012 roku jako nieletni bez opieki, a cztery lata później otrzymał obywatelstwo.

Według ustaleń śledczych, mężczyzna przez kilka minut śledził swoją ofiarę, poruszając się białym vanem. Gdy dziewczyna zatrzymała się, aby dostarczyć pocztę w jednym z bloków mieszkalnych, napastnik zablokował jej wyjście, sterroryzował nożem, a następnie zaciągnął w ustronne miejsce na klatce schodowej i zgwałcił.

Policja gwałtownie zidentyfikowała sprawcę dzięki zapisowi monitoringu z pobliskiego sklepu. Charakterystyczna czapka, którą zgubił podczas ucieczki, pomogła funkcjonariuszom w jego rozpoznaniu. Po zatrzymaniu mężczyzna przyznał się do winy. – Śledziłem ją, bo jest dziewczyną i jest ładna. Mój umysł był podniecony. Po prostu chciałem uprawiać seks – tłumaczył przed śledczymi. Dodał też, iż przed i po gwałcie czuł się źle i miał myśli samobójcze.

Moshen A. został oskarżony o gwałt ze szczególnym okrucieństwem. W przypadku skazania nie grozi mu deportacja – z racji posiadania szwedzkiego obywatelstwa. Brak możliwości wydalania z kraju naturalizowanych przestępców od lat budzi kontrowersje w szwedzkiej debacie publicznej.

Kwestia ta powraca szczególnie w kontekście rosnącej liczby przestępstw z użyciem przemocy popełnianych przez imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki. Media coraz częściej otwarcie informują o podobnych sprawach, mimo iż jeszcze niedawno w Szwecji unikanie takich tematów było częścią politycznej poprawności.

Na podst. TT Nyhetsbyrån