
Na co dzień nie publikujemy informacji o samobójstwach. Wierzymy, iż cisza bywa lepszym sojusznikiem niż sensacja. Tym razem jednak nie możemy milczeć. Ta tragedia poruszyła nas głęboko – jako redakcję, ale także jako rodziców… Zgasło młode życie. Dziecko. I choć nie znamy wszystkich szczegółów, to jedno wiemy na pewno – ten dramat wydarzył się naprawdę i pozostawił po sobie pytania, które bolą bardziej niż odpowiedzi.
Pisząc te słowa, myślimy o tych, którzy zostali – o rodzinie, przyjaciołach, nauczycielach, o dzieciach, które może właśnie teraz zmagają się z hejtem, samotnością, niezrozumieniem. Chcemy zaapelować: zatrzymajmy się na chwilę. Zanim klikniesz „wyślij”, zanim ocenisz, zanim powiesz coś „dla żartu” – pomyśl. Media społecznościowe mogą łączyć, ale potrafią też ranić z siłą, której nie umiemy przewidzieć.
Niech to będzie moment refleksji. Nad tym, jak rozmawiamy z dziećmi. Jak słuchamy. I czy naprawdę widzimy to, co próbują nam powiedzieć – nie słowami, ale spojrzeniem, gestem, milczeniem…
We wtorkowy poranek w Gołkowicach w gminie Stary Sącz rozegrał się dramat, który wstrząsnął całą Sądecczyzną. W jednym z domów życie odebrał sobie 12-letni chłopiec. Wstępne ustalenia wskazują, iż dziecko mogło być ofiarą przemocy rówieśniczej.
Na miejscu czynności służbowe podejmowali policjanci i prokuratorzy. Funkcjonariusze zabezpieczają ślady, przesłuchują świadków, a według nieoficjalnych informacji – analizują również zawartość telefonów komórkowych uczniów, szukając dowodów na ewentualny hejt lub zastraszanie. Zabezpieczono również telefon dziecka, które skrupulatnie ukrywało przed najbliższymi zawartość…
Z relacji naszego czytelnika wynika, iż w szkole od dłuższego czasu mówiło się o problemach chłopca z rówieśnikami. Jak usłyszeliśmy, sygnały o przemocy miały być wcześniej zgłaszane.
Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu. – realizowane są czynności procesowe, w tym oględziny miejsca zdarzenia – potwierdza prokurator.
W mediach społecznościowych trwa ożywiona dyskusja:
Jak reagować, gdy dziecko cierpi?
Eksperci nie mają wątpliwości: każda zmiana w zachowaniu dziecka, wycofanie się, smutek, drażliwość – powinny zwrócić uwagę dorosłych. W obliczu zagrożenia zdrowia lub życia konieczny jest natychmiastowy kontakt ze służbami ratunkowymi. Działa również szereg telefonów zaufania – całodobowych, anonimowych i bezpłatnych:
Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
Telefon Kryzysowy dla Dorosłych: 116 123
Centrum Wsparcia dla Osób w Kryzysie Psychicznym: 800 70 2222
Nie bagatelizujmy sygnałów. Czasem jedno dobre słowo, jedna rozmowa – może uratować życie.