Tragiczny finał polowania. Jest areszt dla myśliwego [WIDEO]

4 godzin temu
Zdjęcie: Tragiczny finał polowania. Jest areszt dla myśliwego [WIDEO]


Pomylił dzika z człowiekiem – sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące dla myśliwego, który zdaniem prokuratury w miniony weekend zastrzelił 60-letniego mężczyznę. Do tragedii doszło podczas polowania w Młyniskach w powiecie lubartowskim. Wobec myśliwego wszczęto też postępowanie dyscyplinarne.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, iż na feralnym polowaniu obecnych było trzech myśliwych. Ten, który zdaniem śledczych oddał śmiertelny strzał, to Sławomir A. Razem z kolegami miał polować na dzika.

– To ogromna tragedia, również dla całego środowiska łowieckiego – mówi rzecznik prasowy Polskiego Związku Łowieckiego Tobiasz Szczesnowski. – Polski Związek Łowiecki składa głębokie wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych poszkodowanego. Jednocześnie stanowczo potępiamy łamanie podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas posługiwania się bronią w trakcie wykonywania polowania. Polski Związek Łowiecki deklaruje pełną pomoc w zakresie wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności tej sprawy. w tej chwili okręgowy rzecznik dyscyplinarny wszczął dochodzenie dyscyplinarne w sprawie zdarzenia.

Gdy okręgowy rzecznik dyscyplinarny wyjaśni sprawę, ta będzie skierowana do okręgowego sądu łowieckiego, który zdecyduje o losie myśliwego. Ten może zostać choćby wydalony ze związku.

Z ustaleń śledczych wynika, iż Sławomir A. oddał strzał z broni myśliwskiej z oprzyrządowaniem celowniczym. Pokrzywdzony miał stać przed oświetloną bramą tuż przed swoim domem.

– Sprawca usłyszał zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym – mówi prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Jeden z myśliwych, przypuszczając, iż ma do czynienia z dzikiem, oddał ten nieszczęśliwy strzał w kierunku klatki piersiowej pokrzywdzonego, co spowodowało jego zgon na miejscu. Zabezpieczona została broń, ubrania myśliwych, ich telefony komórkowe, żeby na tej podstawie ustalać, jaka była sekwencja zdarzeń.

– Wczoraj późnym wieczorem na wniosek prokuratury sąd zastosował na trzy miesiące tymczasowy areszt wobec podejrzanego – mówi rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie sędzia Marta Śmiech. – Sąd stanął na stanowisku, iż zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, iż podejrzany popełnił przestępstwo z art. 148 § 1 Kodeksu karnego. Jako podstawę zastosowania tymczasowego aresztowania sąd wskazał dwie przesłanki. Z jednej strony obawę matactwa ze strony podejrzanego, wskazując, iż jest wysokie prawdopodobieństwo w okolicznościach tej sprawy, iż podejrzany może utrudniać postępowanie. Drugą przesłanką jest zagrożenie surową karą pozbawienia wolności.

Podejrzanemu myśliwemu może grozić kara od 10 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.

Prokuratura ustala też legalność polowania, w trakcie którego doszło do tragedii. Jak informuje prokuratura, jeden z myśliwych na polowanie zabrał swojego 12-letniego syna.

MaTo / opr. WM

Fot. Policja Lubelska

Idź do oryginalnego materiału