Unia wprowadza nowy obowiązek! Bez tego nie zamieszkasz w swoim domu

9 godzin temu

Unia Europejska wprowadza kolejne regulacje, które zmienią sposób budowania domów w Polsce. Już za kilka lat każdy nowy budynek będzie musiał spełniać rygorystyczne normy energetyczne, a na dachach obowiązkowo pojawią się panele fotowoltaiczne. Kto nie dostosuje się do wymogów, nie będzie mógł wprowadzić się do własnego domu.

Fot. Warszawa w Pigułce

Unia stawia twarde warunki. Fotowoltaika na dachach stanie się obowiązkiem

Właściciele domów muszą przygotować się na nadchodzącą rewolucję w budownictwie. Unijne przepisy, które niedługo wejdą w życie, nakładają obowiązek montażu paneli fotowoltaicznych na nowych budynkach. Brak instalacji oznacza, iż dom formalnie nie zostanie oddany do użytku.

Gaz przestaje być eko, a domy muszą być zeroemisyjne

Jeszcze niedawno kotły gazowe były promowane jako ekologiczne. Teraz Bruksela zmienia podejście. W ramach programu Fit for 55 i Europejskiego Zielonego Ładu państwa członkowskie mają wycofać paliwa kopalne, w tym gaz, z ogrzewania budynków. W połowie marca Parlament Europejski przyjął nowelizację dyrektywy budynkowej, która narzuca nowe standardy energetyczne dla domów.

Przymusowe remonty i ogromne koszty

Dyrektywa zakłada, iż budynki muszą stać się zeroemisyjne. Oznacza to docieplanie ścian, wymianę okien, drzwi i dachów, a także rezygnację z pieców na paliwa stałe i gaz. Eksperci szacują, iż modernizacja starszego domu z lat 60. może kosztować choćby 300 tys. zł. Do tego dochodzi obowiązek montażu fotowoltaiki – elementu, który stanie się najważniejszy w nowych inwestycjach.

Fotowoltaika na dachach – terminy są już znane

Nowe przepisy będą wprowadzane stopniowo. Od 2026 roku panele słoneczne będą obowiązkowe na wszystkich nowych budynkach komercyjnych i publicznych. Od 2029 roku przepis obejmie także nowe domy mieszkalne, a od 2030 roku – modernizowane obiekty publiczne i komercyjne oraz wszystkie budynki sektora publicznego.

Polska musi wdrożyć przepisy, inaczej zapłaci

Resort rozwoju potwierdza, iż prace nad zmianami w prawie już trwają. Polska nie może uchylić się od obowiązków, bo brak wdrożenia dyrektywy budynkowej grozi karami finansowymi. Na razie wymogi dotyczą tylko nowych budynków, ale harmonogram UE jasno wskazuje, iż kolejne lata przyniosą dalsze zaostrzenia.

Nie zapłacisz kary, ale nie zamieszkasz

Choć dyrektywa nie przewiduje bezpośrednich kar finansowych, właściciele, którzy zignorują przepisy, spotkają się z poważnym problemem. Budynek bez paneli nie otrzyma podpisu kierownika budowy, co uniemożliwi zakończenie inwestycji i uzyskanie pozwolenia na użytkowanie. W praktyce dom pozostanie tylko projektem, a nie miejscem do zamieszkania.

Idź do oryginalnego materiału