UWAGA! Nowe tropy w sprawie śmierci Mai. Podejrzany zatrzymany

4 godzin temu

Cała Polska czeka na decyzję, która może być przełomowa w jednej z najgłośniejszych spraw ostatnich lat. Po brutalnej zbrodni, która wstrząsnęła opinią publiczną, do akcji przystąpiła prokuratura i służby międzynarodowe. W tle pojawia się młody podejrzany, ucieczka za granicę i nagrania, które mogą zaważyć na jego przyszłości.

fot. Warszawa w Pigułce

Rusza procedura ekstradycji

Bartłomiej G., 17-latek zatrzymany w Grecji, dziś zostanie przesłuchany w Salonikach. To od tej czynności zależy, jak gwałtownie zostanie przekazany polskim władzom. Prokuratura liczy, iż decyzja o ekstradycji może zapaść jeszcze w tym tygodniu, jeżeli podejrzany dobrowolnie zgodzi się na przekazanie. jeżeli nie – procedura potrwa choćby dwa miesiące.

Zbrodnia, która wstrząsnęła Mławą

16-letnia Maja wyszła z domu 23 kwietnia. Miała spotkać się z Bartłomiejem G., którego znała. Wiadomo, iż tego dnia doszło do brutalnej napaści. Ciało dziewczyny znaleziono tydzień później w zaroślach, w miejscu oddalonym od miejsca zbrodni. Do jego odnalezienia przyczynił się policyjny pies.

Według prokuratury, dziewczyna została zabita tępym narzędziem. Sekcja zwłok zaplanowana została na 6 maja. Śledczy twierdzą, iż mają niezbite dowody, a moment ataku miał zarejestrować monitoring.

Kim jest podejrzany?

17-letni Bartłomiej G. uciekł z Polski i został zatrzymany w Grecji podczas szkolnej wycieczki. Wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Jako iż ma ukończone 17 lat, może odpowiadać jak dorosły. Grozi mu od 15 do 30 lat więzienia. Dożywocie nie wchodzi w grę ze względu na wiek.

Mława w żałobie

Po dramatycznych wydarzeniach mieszkańcy Mławy zorganizowali marsz milczenia. Przeszli trasą, którą dziewczyna miała pokonać ostatni raz. W marszu uczestniczyli bliscy, sąsiedzi i znajomi Mai. Emocje, które towarzyszyły temu wydarzeniu, pokazały skalę poruszenia i bólu, jaki wywołała ta tragedia.

Idź do oryginalnego materiału