CERT Polska alarmuje – we wrześniu 2025 roku na jednym z publicznych kanałów w serwisie Telegram pojawiła się ogromna baza ponad 1,8 miliona rekordów z danymi logowania. To kolejne potwierdzenie, iż cyberprzestępcy wciąż gromadzą i udostępniają informacje, które mogą posłużyć do kradzieży kont i pieniędzy.

Fot. Warszawa w Pigułce
Eksperci podkreślają, iż część danych mogła pochodzić z wcześniejszych wycieków, ale wiele wpisów zawiera także informacje z 2025 roku, co oznacza, iż wciąż mogą być aktualne.
Co robić, jeżeli Twoje dane wyciekły?
-
Natychmiast zmień hasło do konta e-mail, bankowości, mediów społecznościowych czy sklepów online – zwłaszcza jeżeli korzystasz z tego samego hasła w wielu miejscach.
-
Unikaj powielania haseł – każde konto powinno mieć unikalne zabezpieczenie.
-
Włącz uwierzytelnianie dwuskładnikowe (2FA) tam, gdzie to możliwe.
Na portalu bezpiecznedane.gov.pl możesz sprawdzić, czy Twoje dane znalazły się wśród ujawnionych rekordów.
Dlaczego to takie groźne?
Eksperci nie mają wątpliwości – to jeden z najpoważniejszych ataków w ostatnich latach. Takie bazy pojawiają się w sieci cyklicznie i mogą być wykorzystywane do włamań na konta bankowe, przejęcia skrzynek mailowych czy profili społecznościowych.
Dlatego warto na co dzień stosować zasadę tworzenia silnych, różnorodnych haseł, korzystać z menedżerów haseł i regularnie je zmieniać.