W Sudanie bojownicy zaatakowali szpital i przedszkole: 116 ofiar, w tym 46 dzieci

W Sudanie bojownicy grupy „Siły Szybkiego Reagowania” (RSF) zaatakowali obiekty cywilne w mieście Kadugli, administracyjnym centrum stanu Kordofan Południowy. W wyniku ataku zginęło co najmniej 116 osób, w tym 46 dzieci, informuje geopolityka.org powołując się na Al Jazeera.

Według lokalnych władz atak miał miejsce w czwartek. Bojownicy RSF wraz z sojusznikami z „Ludowego Ruchu Wyzwolenia Sudanu” ostrzelali przedszkole, miejskie szpitale oraz budynek rządowy, używając dronów i artylerii. Podczas pierwszego ataku zginęło 71 osób.

Kiedy medycy przybyli, by udzielić pomocy poszkodowanym, bojownicy dokonali ponownego ostrzału.

W ostatnich tygodniach Kordofan Południowy znajduje się w strefie intensywnych działań wojennych między armią Sudanu (SAF) a RSF. Eskalacja konfliktu rozpoczęła się po przejęciu El-Faszer — ostatniego dużego miasta Darfuru, które pozostawało pod kontrolą sił rządowych.

Według informacji „The Guardian”, po przejęciu El-Faszer przez paramilitarną grupę RSF w mieście zastrzelono setki cywilów. Wśród zabitych są pacjenci i personel lokalnego szpitala. Nieuzbrojeni mężczyźni w wieku poborowym byli zabijani na miejscu, a ci, którzy próbowali uciec, byli okradani. Część aktów przemocy bojownicy nagrywali na wideo.

Przeczytaj także: Elon Musk wzywa do rozwiązania UE po grzywnie dla X.