W Toronto narasta problem przemocy wśród młodzieży

bejsment.com 3 godzin temu

Szef policji w Toronto, Myron Demkiw, podczas konferencji prasowej zwrócił uwagę na niepokojący trend, który dotyka całe miasto.

„Od dłuższego czasu ostrzegamy przed rosnącym poziomem przemocy wśród młodzieży” – podkreślił. Zaznaczył, iż liczba nieletnich zatrzymanych z nielegalną bronią wzrosła gwałtownie, a tylko w 2025 roku kilkunastu młodych mieszkańców Toronto usłyszało zarzuty w sprawach o zabójstwo.

Komentarze padły zaledwie kilka dni przed oskarżeniem 12-latka o morderstwo bezdomnego, który został brutalnie pobity, gdy spał na ławce na Nathan Phillips Square. Policja poinformowała, iż chłopiec został zatrzymany razem z 20-latkiem w związku z serią „niesprowokowanych” napaści na osoby bezbronne.

W ostatnich tygodniach Demkiw wielokrotnie poruszał problem przemocy wśród nieletnich, wskazując na konieczność reakcji. „Nie możemy ignorować faktu, iż coraz więcej młodych ludzi angażuje się w ciężkie przestępstwa” – mówił, wzywając do wspólnych działań wielu sektorów społecznych.

Inspektor Paul Krawczyk, stojący na czele jednostki ds. broni i gangów, wskazał, iż liczba nieletnich zatrzymanych za posiadanie broni w ostatnich pięciu latach niemal się podwoiła. Choć między 2024 a 2025 rokiem odnotowano spadek (ze 128 do 102 przypadków), to trend długoterminowy pokazuje stały wzrost od 2020 roku.

Zdaniem Krawczyka młodzież jest wykorzystywana przez gangi, ponieważ sądy traktują ich łagodniej niż dorosłych, a także dlatego, iż łatwiej skłonić ich do ryzykownych działań. Do tego dochodzą media społecznościowe i technologia, które ułatwiają komunikację i przyciągają młodych obietnicami łatwego zysku, nie pokazując negatywnych konsekwencji.

Policja podkreśla, iż walka z gangami nie ogranicza się do aresztowań. Funkcjonariusze angażują się w działania prewencyjne, oferując młodym ludziom alternatywy – jak sport, robotyka czy mentoring – zanim wkroczą na drogę przestępczą. Toronto Police współpracuje też z ponad 190 organizacjami w ramach inicjatywy FOCUS, której celem jest wsparcie najbardziej narażonych mieszkańców.

Aktywista Stephen Mensah uważa jednak, iż problem tkwi głębiej – w braku stabilnych miejsc pracy dla młodych. „Najlepszym środkiem przeciwko przestępczości jest zatrudnienie. Niestety bezrobocie wśród młodych w Toronto i całym Ontario rośnie, co sprzyja przemocy” – stwierdził.

Według niego wielu nastolatków dołącza do gangów, bo traktuje je jako jedyną szansę na zarobek i utrzymanie rodziny. „Oni chcą innej drogi, ale potrzebują wsparcia, mentoringu i możliwości rozwoju” – dodał.

Mensah przypomniał, iż od tzw. „lata broni” w 2005 roku minęły dwie dekady, a sytuacja kilka się zmieniła. „Dziś widzimy przemoc jeszcze brutalniejszą, a jej sprawcy są coraz młodsi” – podkreślił, wskazując na szokujące przykłady zatrzymań dzieci w wieku 11–12 lat.

„Nie możemy zakładać, iż same aresztowania rozwiążą problem. Musimy poprawić warunki życia młodych ludzi i zaoferować im realne alternatywy” – zakończył.

Idź do oryginalnego materiału