Wraca sprawa tzw. afery wizowej. Jest pierwszy akt oskarżenia

3 godzin temu
Tzw. afera wizowa to ujawniony w 2023 roku proceder nielegalnego ułatwiania wydawania wiz obywatelom państw spoza Unii Europejskiej. Sprawa przez cały czas nie ma swojego końca, a w piątek poznaliśmy nowe informacje od śledczych w tej sprawie.


Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia akt oskarżenia przeciwko sześciu osobom zamieszanym w tzw. aferę wizową. Chodzi o proceder załatwiania wiz za łapówki, o czym informuje w piątek RMF 24.

"Afera wizowa" – nowe informacje od śledczych


Beata W., Saikat B., Anzhalika R., Filip P., Monika R. i Mariusz G. usłyszeli zarzuty łącznie 14 przypadków płatnej protekcji między marcem 2022 a kwietniem 2023 roku.

W sprawie pojawiły się dane ponad 350 cudzoziemców, a dokumenty trafiały do konsulatów w 13 krajach, głównie w Azji. "Chodziło o obsługę "poza kolejnością", ale były też przypadki wpływania na konsulów, by ci wizy wydawali" – podaje na swojej stronie RMF 24.

Większość oskarżonych przyznała się do winy (z wyjątkiem Mariusza G.). Grozi im do ośmiu lat więzienia.

RMF 24 informuje także, iż Beata K. oraz Saikat B. złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze 10 miesięcy więzienia i wpłacenie grzywny.

Ujawniona w 2023 roku tzw. afera wizowa to jeden z największych skandali za rządów PiS dotyczących nadużyć w polskim systemie dyplomatycznym ostatnich lat. Śledztwo w tej sprawie dotyczy nieprawidłowości przy wydawaniu wiz cudzoziemcom – głównie z państw azjatyckich i afrykańskich.

Według ustaleń prokuratury, w zamian za korzyści majątkowe, wybrani pośrednicy oraz osoby związane z resortem spraw zagranicznych miały oferować możliwość szybkiego i pozakolejkowego załatwienia dokumentów wizowych.

Sprawa miała również aspekt polityczny. Uderzyła bowiem w wiarygodność państwa w zakresie kontroli migracji, szczególnie iż dotyczy instytucji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo granic i politykę wizową.

W kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi temat był szeroko wykorzystywany przez opozycję jako przykład braku nadzoru nad kluczowymi mechanizmami państwowymi.

Idź do oryginalnego materiału